Władze Deutsche Fußball Liga czyli organizator rozgrywek 1. i 2. Bundesligi zapaliły przed klubami zielone światło, jeśli te zdecydują się zamknąć stadiony dla publiczności.
Decydować mogą same kluby, ale także władze poszczególnych landów.
We wtorek może zapaść decyzja o tym, czy rząd Bawarii nie zamknie dla kibiców stadionu mistrza Niemiec, Bayernu Monachium i inne areny w regionie.
Plan zakłada, by mecze przy pustych trybunach odbywały się aż do Wielkiego Piątku, czyli 10 kwietnia. Jeżeli rząd Bawarii rzeczywiście podejmie taką decyzję i zamknie bawarskie stadiony bez publiczności zagrają także piłkarze reprezentacji Niemiec w meczu z Włochami, który na 31 marca zaplanowano w Norymberdze.
W Bawarii stwierdzono 256 przypadków zakażenia, w całych Niemczech 1224.
Widzowie natomiast zobaczą wtorkowy mecz Ligi Mistrzów, gdzie zagrają RB Lipsk z Tottenhamem.
Wydział zdrowia podjął taką decyzję, bo - jak przekonuje - wydarzenie odbędzie się na świeżym powietrzu, a zalecenia Instytutu Roberta Kocha (niemiecki instytut chorób zakaźnych w Berlinie) rozgraniczają imprezy organizowane wewnątrz i na zewnątrz, a poza tym Anglia, skąd przyjadą piłkarze Tottenhamu, nie jest obszarem zwiększonego występowania wirusa Covid-19.
W Saksonii, której największym miastem jest Lipsk stwierdzono dotychczas 12 zakażeń.