Piotr Lisek będzie największą gwiazdą 22. Memoriału Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego w Międzyzdrojach.
Lekkoatletyczne zawody w pchnięciu kulą oraz skoku o tyczce poświęcone są pamięci tragicznie zmarłych mistrzów olimpijskich, którzy zginęli w wypadku samochodowym w okolicach Brzozowa i Przybiernowa 17 sierpnia 1998 roku. W tym zderzeniu ucierpiał także inny lekkoatleta biegacz Jarosław Marzec z Dziwnowa, który zmarł kilka dni później w szpitalu. W pchnięciu kulą wystąpią artyści, aktorzy, dziennikarze i byli sportowcy.
W skoku o tyczce wystartują między innymi czołowi polscy tyczkarze w tym Piotr Lisek z OSOT-u Szczecin, który w niedzielę z najlepszym swoim wynikiem w tym sezonie 5.90 wygrał Memoriał Wiesława Maniaka. Trener Liska Marcin Szczepański przyznaje, że jego podopieczny lubi skakać nad morzem, ale trudno będzie uzyskać ponownie tak znakomity rezultat.
- Bardzo fajny konkurs na promenadzie, więc będziemy się tam widzieć. Rekord - 5,90 m - należy do Piotrka, ale żeby skakać po 5,90 codziennie, to jest też wyczyn dla człowieka. Piotrek potrafi. Tylko każdy jest człowiekiem i pamiętajmy o tym - powiedział Szczepański.
Memoriał Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego rozpocznie się o godzinie 17.50 w Alei Gwiazd na promenadzie w Międzyzdrojach.
W skoku o tyczce wystartują między innymi czołowi polscy tyczkarze w tym Piotr Lisek z OSOT-u Szczecin, który w niedzielę z najlepszym swoim wynikiem w tym sezonie 5.90 wygrał Memoriał Wiesława Maniaka. Trener Liska Marcin Szczepański przyznaje, że jego podopieczny lubi skakać nad morzem, ale trudno będzie uzyskać ponownie tak znakomity rezultat.
- Bardzo fajny konkurs na promenadzie, więc będziemy się tam widzieć. Rekord - 5,90 m - należy do Piotrka, ale żeby skakać po 5,90 codziennie, to jest też wyczyn dla człowieka. Piotrek potrafi. Tylko każdy jest człowiekiem i pamiętajmy o tym - powiedział Szczepański.
Memoriał Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego rozpocznie się o godzinie 17.50 w Alei Gwiazd na promenadzie w Międzyzdrojach.