Polacy zajęli 3. miejsce w drużynowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle-Malince.
Polacy wystąpili w składzie: Piotr Żyła (129 i 127,5 m), Klemens Murańka (122 i 126 m), Dawid Kubacki (131,5 i 130,5 m) i Kamil Stoch (118,5 i 126 m).
Dawid Kubacki jest zadowolony z coraz lepszych prób, a także z sobotniego podium w rywalizacji zespołowej.
- Skoki są już dużo lepsze. Jeszcze nie mogłem się rozpędzić, ale całkiem solidne skoki. Wiadomo, że apetyty były większe, ale jesteśmy na podium. Super - przyznał Kubacki.
Kamil Stoch przyznaje, że w sobotę zmagał się z problemami zdrowotnymi.
- Nie było łatwo. Te zawody były na całkiem wysokim poziomie, warunki się zmieniały. Uważam, że jako drużyna zrobiliśmy niesamowitą pracę. Zmagałem się z migreną, co nie ułatwiało mi dobrego skakania - powiedział Stoch.
Wygrali Austriacy, którzy wyprzedzili Niemców. "Biało-Czerwoni" stracili do zwycięzców 16,5 pkt. W niedzielę konkurs indywidualny na skoczni im. Adama Małysza z udziałem jedenastu reprezentantów Polski.
Dawid Kubacki jest zadowolony z coraz lepszych prób, a także z sobotniego podium w rywalizacji zespołowej.
- Skoki są już dużo lepsze. Jeszcze nie mogłem się rozpędzić, ale całkiem solidne skoki. Wiadomo, że apetyty były większe, ale jesteśmy na podium. Super - przyznał Kubacki.
Kamil Stoch przyznaje, że w sobotę zmagał się z problemami zdrowotnymi.
- Nie było łatwo. Te zawody były na całkiem wysokim poziomie, warunki się zmieniały. Uważam, że jako drużyna zrobiliśmy niesamowitą pracę. Zmagałem się z migreną, co nie ułatwiało mi dobrego skakania - powiedział Stoch.
Wygrali Austriacy, którzy wyprzedzili Niemców. "Biało-Czerwoni" stracili do zwycięzców 16,5 pkt. W niedzielę konkurs indywidualny na skoczni im. Adama Małysza z udziałem jedenastu reprezentantów Polski.