Po sezonie przetrwania, w Chemiku Police czas na stabilizację i walkę o lepsze miejsce w ekstraklasie siatkarek niż w poprzednich rozgrywkach. Wciąż młoda drużyna wydaje się być silniejsza, choć przeszła rewolucję kadrową.
Po latach hegemonii Chemik w poprzednim sezonie stanął przed dylematem "być albo nie być". Organizacyjnie klub "na być" poukładał prezes Radosław Anioł. Siatkarki odwdzięczyły mu się pewnym utrzymaniem i siódmym miejscem w lidze.
- W tamtym sezonie awans do fazy play off i siódme miejsce, to było chyba maksimum, jakie mogliśmy osiągnąć. Teraz zespół wydaje się mocniejszy. Jestem zwolennikiem takiego podejścia, że każda drużyna zaczyna z zerowym kontem. My też. Więc na równi ze wszystkimi będziemy bili się o mistrzostwo. W tej rywalizacji mamy być próżni, pyszni i bezczelni. Walczymy o pełną pulę. Innej myśli nie dopuszczam przed kolejnymi meczami – mówił trener Dawid Michor, który drugi sezon poprowadzi policzanki.
Z poprzedniego składu w Chemiku pozostało pięć siatkarek: dwie libero Eliza Ropela-Puzdrowska i Agata Nowak, atakująca Julia Hewelt, rozgrywająca Katarzyna Partyka oraz przyjmująca Julia Orzoł.
- Od stycznia już pracowaliśmy nad budową składu na nowy sezon. Przede wszystkim zależało nam na wzmocnieniu skrzydeł. Weronika Gierszewska, Wiktoria Przybyło, Kinga Różyńska czy Ada Rybak-Czyrniańska to są realne wzmocnienia naszej drużyny. Ponadto pamiętajmy, że młode zawodniczki, które mieliśmy w ubiegłym sezonie mają za sobą rok doświadczenia gry w Tauron Lidze – zapewniał szkoleniowiec.
Hitem był jednak ostatni transfer. Do Polic powróciła Natalia Mędrzyk. Gdy przed rokiem przenosiła się do ŁKS-u Commercecon Łódź, powróciła do wysokiej formy.
Zespół do nowego sezonu bardzo wcześnie zaczął przygotowania.
- Trenujemy już od początku sierpnia. Dzięki mojemu sztabowi udało się przejść cały okres bez urazów. Jeśli chodzi o sparingi, to przede wszystkim widziałem, że z meczu na mecz dziewczyny coraz lepiej wypełniały założenia taktyczne. Będziemy mocnym zespołem – stwierdził Michor.
- Jak długo jej nie będzie? Tak długo, jak będzie wymagała tego sytuacja. Jestem dumy z jej postawy. Oczywiście ogromne znaczenie ma miłość do brata, ale Kasia jest przede wszystkim dobrym człowiekiem. Wszyscy za nich trzymamy kciuki. Będziemy mieli zastępstwo za Kasię, na czas jej absencji. Poinformujemy o tym niebawem – wyjaśnił szkoleniowiec Chemika.
Policzanki sezon rozpoczną w sobotę meczem we własnej hali z Sokołem & Hagric Mogilno.
- rozgrywające: Katarzyna Partyka, Matylda Grabowska;
- przyjmujące: Julia Orzoł, Wiktoria Przybyło, Natalia Mędrzyk;
- środkowe: Maja Koput, Anna Dorywalska, Kinga Różyńska, Adrianna Rybak-Czyrniańska;
- atakujące: Weronika Gierszewska, Julia Hewelt;
- libero: Agata Nowak, Eliza Ropela-Puzdrowska;
- Trener: Dawid Michor.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin
