"Iskierka" to przejmujący film dokumentalny Wiesławy Piećko o rodzinach, w których są dzieci z zespołem Downa. Premiera odbyła się w czwartek wieczorem w kinie Helios.
To opowieść o normalnym życiu, które po przyjściu na świat chorego malucha czasami wali się na głowę. Opowiada o prawdziwych relacjach i wspólnych przeżyciach, o prawdziwej miłości rodziców do dzieci.
- Jesteśmy normalnymi ludźmi - mówi jedna z bohaterek filmu, prezes Stowarzyszenia Iskierka Magdalena Kumor. - Nasze życie nie jest tragiczne, bo nie jest tragedią, że rodzi się dziecko z zespołem Downa, ale też życie nie jest do końca kolorowe.
- Rzeczywiście długo robiłam ten film, bo to nie była łatwa produkcja - mówi reżyserka Wiesława Piećko. - Zwątpienie dotyczyło strony produkcyjnej. Trudno robi się projekt, w którym jest siedmiu bohaterów, czyli siedem filmów w jednym.
Widzowie długo składali podziękowania reżyserce. - Ten film odsłania tajemnicę, jest Twoim najlepszym pełnomocnikiem - mówili.
- Jesteśmy normalnymi ludźmi - mówi jedna z bohaterek filmu, prezes Stowarzyszenia Iskierka Magdalena Kumor. - Nasze życie nie jest tragiczne, bo nie jest tragedią, że rodzi się dziecko z zespołem Downa, ale też życie nie jest do końca kolorowe.
- Rzeczywiście długo robiłam ten film, bo to nie była łatwa produkcja - mówi reżyserka Wiesława Piećko. - Zwątpienie dotyczyło strony produkcyjnej. Trudno robi się projekt, w którym jest siedmiu bohaterów, czyli siedem filmów w jednym.
Widzowie długo składali podziękowania reżyserce. - Ten film odsłania tajemnicę, jest Twoim najlepszym pełnomocnikiem - mówili.