Pieśniami sprzed pięciuset lat Męski Chór Kameralny z Supraśla rozpoczął 12. Szczeciński Festiwal Muzyki Dawnej. Koncert pieśni liturgicznych odbył się w cerkwi prawosławnej w Szczecinie.
- Nie wyobrażamy sobie, jak jest w niebie, ale tu czujemy się jak w niebie. Śpiew prawosławny naprawdę unosi człowieka nad ziemią - mówili ludzie wychodzący z koncertu. - Znamy ten chór i bardzo się podobał. Bardzo duchowe i głębokie przeżycie.
- To jest nasza tradycja - mówi Marcin Abijski, dyrygent chóru. - Jesteśmy pasjonatami i mamy w zespole ludzi różnych zawodów. Mamy duchownych, którzy są związani z monasterem supraskim. Łączy nas pasja do tego miejsca. Każdy daje coś od siebie i na ile Bóg dał nam talentów staramy się śpiewać na jego chwałę
Kolejny koncert w ramach festiwalu w niedzielę w Muzeum Narodowym.
- To jest nasza tradycja - mówi Marcin Abijski, dyrygent chóru. - Jesteśmy pasjonatami i mamy w zespole ludzi różnych zawodów. Mamy duchownych, którzy są związani z monasterem supraskim. Łączy nas pasja do tego miejsca. Każdy daje coś od siebie i na ile Bóg dał nam talentów staramy się śpiewać na jego chwałę
Kolejny koncert w ramach festiwalu w niedzielę w Muzeum Narodowym.