Łącznie wystąpiło ośmiu tenorów z Polski, Bługarii, Ukrainy, Egiptu, Gruzji i Rosji. I właśnie artysta z tego ostatniego państwa otrzymał ponad 800 róż, bo o zwycięstwie śpiewaka decydowała publiczność, która głosowała różami. Opera na Zamku przygotowała ponad 3 tys. róż.
- Bardzo trudno wybrać najlepszego tenora - przyznawał Kiradjiev.
Młody Rosjanin zachwycił też panów.
- Rosjanin ma największą ekspresję, robi to całym sobą. "Kupił" nas wszystkich swoją osobowością - mówił jeden z gości Opery na Zamku.
Zwycięzca Kirill Zolonchevskiy nie krył swojego zaskoczenie ze zwycięstwa.
- Jestem bardzo rad, jestem szczęśliwy, nie spodziewałem się takiego wyniku. Bardzo dziękuję publiczności, była niesamowita, jestem pierwszy raz w Szczecinie, ale na pewno nie zapomnę - przyznał artysta.
Turniej odbył się w Teatrze Letnim im. H. Majdaniec.
Za rok: jubileuszowy, 20. Turniej Tenorów.