Spontanicznym odegraniem hymnu Euro rozpoczął się spektakl "Madama Butterfly" w hali Opery. Muzycy namalowali na twarzach biało-czerwone flagi, barwami narodowymi ozdobili też instrumenty, a dyrygent wystąpił w szaliku polskiej reprezentacji.
To wszystko podczas meczu Polska-Czechy.
- Muszą wygrać. Nie możemy trzymać kciuków, bo gramy palcami. Nie możemy krzyczeć, bo pracujemy ustami - mówiła jedna z artystek.
Widzowie byli zachwyceni. - Świetnie, cieszymy się, nastrój się udziela, niech cała Polska się cieszy - ocenili widzowie.
Szkoda tylko, że Polacy przegrali z Czechami 0:1 i odpadli z turnieju.
Zobacz serwis Euro 2012.