Szczeciński przedsiębiorca ufundował kamień upamiętniający Polaków i Białorusinów zamordowanych w lutym 1943 r. przez Niemców. Pomnik stanął w miasteczku Lenin w obwodzie homelskim na Białorusi. W niedzielę został odsłonięty i poświęcony - informuje Polska Agencja Prasowa.
W uroczystości wzięli udział polscy dyplomaci i przedstawiciele lokalnych władz.
Mord na mieszkańcach Lenina był odwetem Niemców za akcję partyzancką. Zginęło wówczas 1200 osób: Polaków i Białorusinów.
Kamień ufundował przedsiębiorca ze Szczecina - Andrzej Askaldowicz, którego krewni byli wśród zabitych. - Zginęło tu ponad 80 członków mojej rodziny, w tym dziadek, babcia i wujek - powiedział PAP.
W postawieniu pomnika od strony organizacyjnej pomagało białoruskie Towarzystwo Ochrony Zabytków.
Mord na mieszkańcach Lenina był odwetem Niemców za akcję partyzancką. Zginęło wówczas 1200 osób: Polaków i Białorusinów.
Kamień ufundował przedsiębiorca ze Szczecina - Andrzej Askaldowicz, którego krewni byli wśród zabitych. - Zginęło tu ponad 80 członków mojej rodziny, w tym dziadek, babcia i wujek - powiedział PAP.
W postawieniu pomnika od strony organizacyjnej pomagało białoruskie Towarzystwo Ochrony Zabytków.