Polacy nie oczekują rewolucji, ale chcą zmian - powiedziała nowa premier podczas swojego expose.
Ewa Kopacz zdradziła szczegóły swojego programu, który ma między innymi poprawić sytuację finansową państwa i polskich rodzin, a także być receptą na wciąż za małą liczbę rodzących się dzieci.
Nowości mają odczuć przede wszystkim młodzi rodzice. Ewa Kopacz zapowiedziała więcej pieniędzy na budowę żłobków, których w kraju jest wciąż zbyt mało.
- W 2015 roku zwiększymy nakłady na budowę żłobków z 50 do 100 mln złotych - powiedziała Kopacz.
Bardziej elastyczne będą również przepisy o zasiłkach. W tej chwili rodziny nie mogą liczyć na pomoc finansową od państwa, jeśli choć o złotówkę przekroczą próg dochodów. Kopacz zapowiada wprowadzenie systemu "złotówka za złotówkę".
- To oznacza, że zamiast zabierać rodzicom całe świadczenie, pomniejszymy je tylko o taką kwotę, jaką przekroczyli próg - tłumaczyła premier.
Sejmowa opozycja na wystąpieniu już nie zostawia "suchej nitki". Poseł Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński nie wierzy w obietnice Ewy Kopacz.
- Odbieram je w ramach politycznego kabaretu, a nie poważnej deklaracji czy prośby - stwierdził Brudziński.
Wystąpienie chwalił za to prezydent. Bronisław Komorowski zwraca uwagę, że nowa premier kładzie duży nacisk także na obronność i zapowiada zwiększenie wydatków na armię.
- Cieszę się, że będzie podwyższenie budżetu obronnego. Też nie o tak wiele, ale o tyle, że będziemy mogli używać tego argumentu w całym Sojuszu Północnoatlantyckim - podkreślił Komorowski.
Kopacz zapowiedziała podniesienie wydatków na obronność do około dwóch procent PKB, czyli około 800 milionów złotych.
Po zakończeniu expose ręce podali sobie dwaj najwięksi wrogowie polityczni - Jarosław Kaczyński i Donald Tusk. To odpowiedź na apel nowej premier, która poprosiła o zakończenie sporu między PO, a PiS-em.
Sejm/x-news
Nowości mają odczuć przede wszystkim młodzi rodzice. Ewa Kopacz zapowiedziała więcej pieniędzy na budowę żłobków, których w kraju jest wciąż zbyt mało.
- W 2015 roku zwiększymy nakłady na budowę żłobków z 50 do 100 mln złotych - powiedziała Kopacz.
Bardziej elastyczne będą również przepisy o zasiłkach. W tej chwili rodziny nie mogą liczyć na pomoc finansową od państwa, jeśli choć o złotówkę przekroczą próg dochodów. Kopacz zapowiada wprowadzenie systemu "złotówka za złotówkę".
- To oznacza, że zamiast zabierać rodzicom całe świadczenie, pomniejszymy je tylko o taką kwotę, jaką przekroczyli próg - tłumaczyła premier.
Sejmowa opozycja na wystąpieniu już nie zostawia "suchej nitki". Poseł Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński nie wierzy w obietnice Ewy Kopacz.
- Odbieram je w ramach politycznego kabaretu, a nie poważnej deklaracji czy prośby - stwierdził Brudziński.
Wystąpienie chwalił za to prezydent. Bronisław Komorowski zwraca uwagę, że nowa premier kładzie duży nacisk także na obronność i zapowiada zwiększenie wydatków na armię.
- Cieszę się, że będzie podwyższenie budżetu obronnego. Też nie o tak wiele, ale o tyle, że będziemy mogli używać tego argumentu w całym Sojuszu Północnoatlantyckim - podkreślił Komorowski.
Kopacz zapowiedziała podniesienie wydatków na obronność do około dwóch procent PKB, czyli około 800 milionów złotych.
Po zakończeniu expose ręce podali sobie dwaj najwięksi wrogowie polityczni - Jarosław Kaczyński i Donald Tusk. To odpowiedź na apel nowej premier, która poprosiła o zakończenie sporu między PO, a PiS-em.
Sejm/x-news