Unijny Trybunał Sprawiedliwości grozi Polsce palcem za in vitro. Zdaniem sędziów, polski rząd naruszył przepisy unijnej dyrektywy, bo nie przyjął odpowiednich regulacji w sprawie sztucznego zapłodnienia.
Grzywny jednak nie będzie, bo nie było w tej sprawie wniosku Komisji Europejskiej, która pozwała Polskę. Wyrok potwierdził jedynie, że polski rząd powinien był przegłosować przepisy w tej sprawie już siedem lat temu. Miały one między innymi regulować, w jaki sposób należy przechowywać komórki czy embriony. Polska jest jedynym krajem Unii, który nie uchwalił tego typu przepisów.