Prezes Trybunału Konstytucyjnego ma się wstrzymać z komentarzami - taką prośbę do sędziego Andrzeja Rzeplińskiego skierował minister finansów Paweł Szałamacha. W opinii ministra, prezes Rzepliński powinien zamilknąć do 13 maja.
Jak powiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" sędzia Rzepliński, to jest stanowcze wezwanie do poddania się w sprawie kryzysu wokół Trybunału.
- Pan minister pisze "Pragnę poinformować Pana profesora, że 13 maja agencja ratingowa Moody's ogłosi aktualną ocenę wiarygodności kredytowej RP. Jak Panu zapewne wiadomo w styczniu tego roku inna agencja ratingowa S&P obniżyła ocenę Rzeczpospolitej podając za podstawowy powód sytuację wokół kierowanej przez Pana instytucji".
Kryzys wokół TK rozpoczął się po uchwaleniu grudniowej nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.
Komisja Wenecka, która sprawdzała stan prawny w Polsce, wydała zalecenie, by rząd znowelizował lub też wycofał wprowadzoną w grudniu ustawę tak, by przywrócić porządek prawny, który obowiązywał przed jej przyjęciem. Kolejnym skutkiem kryzysu jest wszczęcie procedury kontroli praworządności w Polsce. Komisja Europejska zdecydowała o tym po raz pierwszy w historii Wspólnoty.