Proces Wiktora Janukowycza rozpocznie się 26 czerwca. W piątek sąd zakończył posiedzenia przygotowawcze związane z oskarżeniem byłego prezydenta Ukrainy o zdradę stanu.
Obrona starała się, aby akt oskarżenia wrócił do prokuratury i przekonywała, że sprawy nie można rozpatrywać zaocznie. Sąd odrzucił jednak te wnioski.
Nie wiadomo, czy Wiktor Janukowycz zdecyduje się na udział w procesie za pomocą połączenia wideo. Rzeczniczka sądu Inna Swynarenko podkreśliła przy tym, że nie będzie się zwracać do rosyjskich organów ścigania, aby zorganizowały tego rodzaju telekonferencję, ponieważ były prezydent jest oskarżany o współdziałanie w prowadzeniu agresywnych działań przez Federację Rosyjską. „Dlatego sąd nie ma pewności iż druga strona będzie obiektywna” - zaznaczyła.
Na razie kijowski sąd rozpatruje tylko sprawę dotyczącą zdrady stanu. Prokuratura przygotowała jednak kolejne oskarżenia dotyczące korupcji i nadużywania władzy, a także przestępstw wobec uczestników rewolucji godności na przełomie 2013 i 2014 roku. W czasie niemal 3 miesięcy protestów zginęło ponad sto osób.
Nie wiadomo, czy Wiktor Janukowycz zdecyduje się na udział w procesie za pomocą połączenia wideo. Rzeczniczka sądu Inna Swynarenko podkreśliła przy tym, że nie będzie się zwracać do rosyjskich organów ścigania, aby zorganizowały tego rodzaju telekonferencję, ponieważ były prezydent jest oskarżany o współdziałanie w prowadzeniu agresywnych działań przez Federację Rosyjską. „Dlatego sąd nie ma pewności iż druga strona będzie obiektywna” - zaznaczyła.
Na razie kijowski sąd rozpatruje tylko sprawę dotyczącą zdrady stanu. Prokuratura przygotowała jednak kolejne oskarżenia dotyczące korupcji i nadużywania władzy, a także przestępstw wobec uczestników rewolucji godności na przełomie 2013 i 2014 roku. W czasie niemal 3 miesięcy protestów zginęło ponad sto osób.