Papież powiedział, że dzięki miłosierdziu Bożemu, które przyniósł Chrystus, jesteśmy w stanie podnieść się z grzechu. Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański na Placu św. Piotra.
W krótkiej katechezie papież przywołał opisane w ewangelii św. Marka wskrzeszenie przez Jezusa dziewczynki na prośbę jej ojca i powrót do zdrowia kobiety, która dotknęła jego szaty. Podkreślił, że do obu cudów doszło dlatego, że ojciec wskrzeszonej i uzdrowiona kobieta wykazali niezłomną wiarę.
Dodał, że były to osoby Jezusowi nieznane, co oznacza, że dla Jezusa nikt nie jest intruzem.
- By mieć dostęp do serca Jezusa wystarczy jedno: czuć potrzebę uzdrowienia i oddanie się Mu - powiedział Franciszek.
Wskazał, że Jezus oferuje każdemu nowe życie. Po modlitwie papież zapewnił o swoich modlitwach o pokój społeczny w Nikaragui. Potem zaapelował o pokój w Syrii, gdzie znów w wyniku walk i bombardowań śmierć poniosło wiele osób cywilnych, w tym dzieci.
Dodał, że były to osoby Jezusowi nieznane, co oznacza, że dla Jezusa nikt nie jest intruzem.
- By mieć dostęp do serca Jezusa wystarczy jedno: czuć potrzebę uzdrowienia i oddanie się Mu - powiedział Franciszek.
Wskazał, że Jezus oferuje każdemu nowe życie. Po modlitwie papież zapewnił o swoich modlitwach o pokój społeczny w Nikaragui. Potem zaapelował o pokój w Syrii, gdzie znów w wyniku walk i bombardowań śmierć poniosło wiele osób cywilnych, w tym dzieci.