W Genui zakończył się pogrzeb państwowy ofiar katastrofy, w której we wtorek po zawaleniu się wiaduktu zginęły co najmniej 42 osoby. We Włoszech sobota jest dniem żałoby narodowej.
Uroczystości pogrzebowe odbywały się w hali terenów targowych koło portu. Uczestniczyli w nich prezydent Sergio Mattarella, włoski rząd i najważniejsi politycy. Mszę pogrzebową odprawił arcybiskup Genui kardynał Angelo Bagnasco.
- Rany są głębokie. Jesteśmy tu, by oddać się Boskiemu miłosierdziu i szukać pocieszenia, który tylko Bóg może nam dać - mówił kardynał.
Dodał, że w piątek w rozmowie telefonicznej papież Franciszek wyraził jemu, mieszkańcom Genui i bliskim ofiar wyrazy głębokiego współczucia. Kardynał Bagnasco zaapelował do mieszkańców Genui o solidarność i jedność w obliczu tragedii.
W czasie uroczystości odczytano imiona wszystkich ofiar. Przemawiał też imam Genui. W katastrofie zginęło dwóch muzułmanów.
W sobotę ekipy ratownicze znalazły ciało kolejnej ofiary katastrofy w Genui, gdzie we wtorek runął dwustumetrowy odcinek wiaduktu autostrady. Odnaleziono ciało 31-letniego Mirko Viciniego. Był pracownikiem władz komunalnych miasta. Jak się przypuszcza, to ostatnia ofiara śmiertelna katastrofy. Nikogo więcej nie ma na liście zaginionych w związku z tragedią w Genui. W szpitalu przebywa jeszcze kilka osób, które odniosły rany, w tym jedna w stanie bardzo ciężkim. Jednak ekipy ratunkowe pracują nadal. Chodzi o to, by jak najszybciej usunąć żelbetonowe bloki z koryta rzeki Polcevera. Inaczej, w przypadku silnych opadów, miastu może grozić powódź.
Istnieją również obawy, że zawalić się mogą pozostałe fragmenty wiaduktu, biegnące nad domami mieszkalnymi. Ewakuowano blisko 600 osób. Autostrada, na której zawalił się wiadukt, jest bardzo ważną arterią komunikacyjną Genui, niezbędną do sprawnego funkcjonowania portu.
- Rany są głębokie. Jesteśmy tu, by oddać się Boskiemu miłosierdziu i szukać pocieszenia, który tylko Bóg może nam dać - mówił kardynał.
Dodał, że w piątek w rozmowie telefonicznej papież Franciszek wyraził jemu, mieszkańcom Genui i bliskim ofiar wyrazy głębokiego współczucia. Kardynał Bagnasco zaapelował do mieszkańców Genui o solidarność i jedność w obliczu tragedii.
W czasie uroczystości odczytano imiona wszystkich ofiar. Przemawiał też imam Genui. W katastrofie zginęło dwóch muzułmanów.
W sobotę ekipy ratownicze znalazły ciało kolejnej ofiary katastrofy w Genui, gdzie we wtorek runął dwustumetrowy odcinek wiaduktu autostrady. Odnaleziono ciało 31-letniego Mirko Viciniego. Był pracownikiem władz komunalnych miasta. Jak się przypuszcza, to ostatnia ofiara śmiertelna katastrofy. Nikogo więcej nie ma na liście zaginionych w związku z tragedią w Genui. W szpitalu przebywa jeszcze kilka osób, które odniosły rany, w tym jedna w stanie bardzo ciężkim. Jednak ekipy ratunkowe pracują nadal. Chodzi o to, by jak najszybciej usunąć żelbetonowe bloki z koryta rzeki Polcevera. Inaczej, w przypadku silnych opadów, miastu może grozić powódź.
Istnieją również obawy, że zawalić się mogą pozostałe fragmenty wiaduktu, biegnące nad domami mieszkalnymi. Ewakuowano blisko 600 osób. Autostrada, na której zawalił się wiadukt, jest bardzo ważną arterią komunikacyjną Genui, niezbędną do sprawnego funkcjonowania portu.