Nie doszło w środę do zapowiadanych rozmów związków zawodowych z przedstawicielami zarządu PLL LOT. Władze spółki zapraszały stronę społeczną, ale związkowcy nie skorzystali z zaproszenia. Zarzucili zarządowi brak chęci kompromisu i złą wolę.
Domagają się również zapisu w porozumieniu, który będzie ich chronił przed wszystkimi przed formami zwolnienia z pracy. Reprezentujący związki mecenas Karol Sadowski zarzucił zarządowi brak woli kompromisu. - Nie ma dla nas żadnej innej alternatywnej propozycji i nie chcę spełnić, nie przyjmuję innych, najdrobniejszych postawionych przez nas żądań - powiedział Sadowski.
Rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki powiedział, że zarząd nie może zwolnić organizatorów strajku od odpowiedzialności finansowej, ponieważ byłoby to działanie na szkodę spółki. - Na ten moment nie ma mowy, aby jakikolwiek zarząd mógł zrzec się roszczeń - powiedział Kubicki.
We wtorek zarząd PLL LOT zaprosił związki zawodowe na negocjacje, ale przedstawiciele strony społecznej nie przyszli. Propozycja spotkania była ponawiana dwa razy. Związki zawodowe na nią nie zareagowały.


Radio Szczecin