W Belgii liczba hospitalizowanych osób z koronawirusem spadła poniżej 5 tysięcy. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa nieco ponad tysiąc pacjentów z wykrytym patogenem.
Od początku pandemii potwierdzono prawie 38 i pół tysiąca zakażeń. Najnowsze dane opublikowało belgijskie centrum kryzysowe.
Liczba hospitalizowanych osób z powodu Covid-19 jest obecnie w Belgii najniższa od 3 tygodni. W ciągu ostatniej doby wypisów ze szpitali było niemal dwa razy więcej niż przyjęć. Jeśli chodzi o liczbę zgonów, to od wczoraj zmarło 230 osób w wyniku powikłań, a od początku pandemii ponad 5 tysięcy 600.
Przedstawiciele belgijskiego centrum kryzysowego podkreślają jednak od kilku dni, że jeśli ktoś chce porównać te dane z innymi krajami, to powinien liczbę zgonów podzielić przez połowę. Prawie połowa osób zmarła bowiem nie w szpitalach, a w domach opieki społecznej, gdzie jeszcze do niedawna nie przeprowadzano testów laboratoryjnych.
Teraz belgijskie media informują, że tylko 4 procent zgonów, to odnotowane przypadki koronawirusa, potwierdzone testami. Pozostałe osoby zostały zakwalifikowane jako zakażone patogenem, bo wykazywały symptomy, ale nie miały przeprowadzonych testów ani przed śmiercią, ani po niej.
Liczba hospitalizowanych osób z powodu Covid-19 jest obecnie w Belgii najniższa od 3 tygodni. W ciągu ostatniej doby wypisów ze szpitali było niemal dwa razy więcej niż przyjęć. Jeśli chodzi o liczbę zgonów, to od wczoraj zmarło 230 osób w wyniku powikłań, a od początku pandemii ponad 5 tysięcy 600.
Przedstawiciele belgijskiego centrum kryzysowego podkreślają jednak od kilku dni, że jeśli ktoś chce porównać te dane z innymi krajami, to powinien liczbę zgonów podzielić przez połowę. Prawie połowa osób zmarła bowiem nie w szpitalach, a w domach opieki społecznej, gdzie jeszcze do niedawna nie przeprowadzano testów laboratoryjnych.
Teraz belgijskie media informują, że tylko 4 procent zgonów, to odnotowane przypadki koronawirusa, potwierdzone testami. Pozostałe osoby zostały zakwalifikowane jako zakażone patogenem, bo wykazywały symptomy, ale nie miały przeprowadzonych testów ani przed śmiercią, ani po niej.