Belgia rozpoczyna w poniedziałek pierwszy etap łagodzenia ograniczeń w związku z koronawirusem.
Od 4 maja firmy zaczną stopniowo wznawiać działalność w pełnym wymiarze. - Pod warunkiem zagwarantowania bezpiecznego dystansu - zastrzegła premier Belgii Sophie Wilmes. Jednak telepraca wciąż pozostaje sugerowanym rozwiązaniem.
- Aktywność sportowa na świeżym powietrzu będzie dozwolona, ale bez kontaktu fizycznego, z udziałem maksymalnie dwóch osób, oprócz tych, z którymi się mieszka pod jednym dachem - dodała szefowa belgijskiego rządu. Obowiązkowe jest także od dziś zakrywanie ust i nosa w transporcie publicznym. Ponadto od dziś zostaną otwarte sklepy z tekstyliami i pasmanterie. Do tej pory otwarte były apteki, sklepy spożywcze, ogrodnicze i markety budowlane. Od przyszłego tygodnia mają być otwarte wszystkie sklepy.
Od 18 maja stopniowo będą wznawiane lekcje w szkołach, ale decyzja w tej sprawie będzie należeć do regionów. Bary, restauracje i kawiarnie mają pozostać zamknięte co najmniej do 8 czerwca.