Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
My Hrabiny. Myślę, więc zapisałam
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Gest Willy'ego Brandta, który ukląkł przed Pomnikiem Bohaterów Getta wykraczający poza zachowania określone protokołem stał się symbolem zainicjowanej i prowadzonej przez niego nowej polityki otwarcia RFN na kraje wschodniej Europy. źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ukl%C4%99kni%C4%99cie_Willy%E2%80%99ego_Brandta
Gest Willy'ego Brandta, który ukląkł przed Pomnikiem Bohaterów Getta wykraczający poza zachowania określone protokołem stał się symbolem zainicjowanej i prowadzonej przez niego nowej polityki otwarcia RFN na kraje wschodniej Europy. źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ukl%C4%99kni%C4%99cie_Willy%E2%80%99ego_Brandta
7 grudnia mija 50. rocznica wizyty kanclerza Republiki Federalnej Niemiec, Willy’ego Brandta w Warszawie i jego historycznego gestu przed stołecznym Pomnikiem Bohaterów Getta.
Podczas składania kwiatów kanclerz zbliżył się do monumentu, poprawił szarfę wieńca, po czym cofnął się i ukląkł. Z lekko pochyloną głową i splecionymi dłońmi trwał przez dłuższą chwilę w zadumie. Ten gest został zinterpretowany jako publiczne uznanie winy Niemiec za Holokaust i inne zbrodnie popełnione przez Niemców podczas II wojny światowej.

Kanclerz Willy Brandt przybył do Polski 7 grudnia 1970 roku, by podpisać z ówczesnym premierem PRL Józefem Cyrankiewiczem układ o podstawach normalizacji wzajemnych stosunków, zgodnie z którym linia graniczna na Odrze i Nysie Łużyckiej uznana została jako zachodnia granica państwa polskiego.

Przyjazd Willy'ego Brandta do Warszawy był pierwszą oficjalną wizytą Kanclerza Niemiec Zachodnich w powojennej Polsce. Stanowił również ważny element prowadzonej przez niego polityki wschodniej, mającej na celu pojednanie krajów z dwóch bloków ustrojowych. W podpisanym układzie, oprócz potwierdzenia zachodniej granicy Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej, znalazła się zapowiedź dalszej normalizacji stosunków między obu państwami.

Hołd złożony przez kanclerza ofiarom wojny pod Grobem Nieznanego Żołnierza, a przede wszystkim pod Pomnikiem Bohaterów Getta był kolejnym w historii powojennych stosunków polsko-niemieckich pojednawczym gestem, po wymianie listów pomiędzy biskupami z obu krajów.

Gest Willy'ego Brandta, który ukląkł przed Pomnikiem Bohaterów Getta wykraczający poza zachowania określone protokołem stał się symbolem zainicjowanej i prowadzonej przez niego nowej polityki otwarcia RFN na kraje wschodniej Europy. Historyczny gest stanowił przełom w budowaniu i naprawianiu trudnych relacji polsko-niemieckich.

Rok później Willy Brandt otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za wkład w pojednanie z Polską, Rosją i innymi krajami, na które napadły nazistowskie Niemcy ponosząc, odpowiedzialność za śmierć milionów ludzi.

Gest niemieckiego kanclerza pod pomnikiem Bohaterów Getta nie wpisywał się w ówczesne oczekiwania i kalkulacje polityczne, dlatego spotkał się z chłodnymi reakcjami zarówno w Polsce i Niemczech, jak i w innych krajach. Choć od zakończenia wojny minęło już 25 lat, Polacy mieli jeszcze zbyt świeżo w pamięci okupację niemiecką, a Niemcy - dramat wypędzeń.

Zdjęcie kanclerza, klęczącego pod pomnikiem Bohaterów Getta, obiegło cały świat. On sam po latach wspominał: "Nad otchłanią niemieckiej historii, pod ciężarem milionów zamordowanych, uczyniłem to, co robią ludzie, kiedy brakuje im słów".

Podczas wywołanej przez Niemcy II wojny światowej, zginęło ponad 60 milionów ludzi, w tym około 6 milionów Polaków, z czego 3 miliony stanowili polscy Żydzi. W samym obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, Niemcy zgładzili co najmniej milion sto tysięcy ludzi, głównie Żydów, którzy stanowili 90 procent zamordowanych.

W listopadzie 1969 roku Willy Brandt udzielił "Życiu Warszawy” wywiadu, w którym deklarował chęć porozumienia z Polską. Od lutego 1970 roku trwały konsultacje w celu opracowania aktu o normalizacji stosunków między PRL a RFN.

Z kolei w sierpniu RFN podpisało układ z ZSRR zobowiązujący obie strony do "nieograniczonego poszanowania integralności terytorialnej wszystkich państw w Europie w ich obecnych granicach”. Podobne porozumienie ze stroną polską było tylko kwestią czasu.

7 grudnia 1970 roku kanclerz Willy Brandt przybył do Polski. Podpisano wówczas układ o podstawach normalizacji stosunków na linii Bonn-Warszawa, w którym Niemcy uznały między innymi granicę zachodnią Polski.

Strony zobowiązały się do wzajemnego respektowania integralności terytorialnej oraz do niewysuwania wzajemnych pretensji terytorialnych. Podpisując układ, rząd RFN zaznaczył, że nie uznaje powojennych wypędzeń ludności niemieckiej za zgodne z prawem.

Podczas pobytu w Warszawie kanclerz chciał złożyć wieńce: przed Grobem Nieznanego Żołnierza i Pomnikiem Bohaterów Getta. Ustalenia napotkały na trudności ze strony polskich władz, które nie chciały podkreślać kwestii żydowskich, zwłaszcza po wydarzeniach marca 1968 roku.

Dlatego uzgodniono między innymi, że wieniec, który Brandt złoży przed Grobem Nieznanego Żołnierza będzie większy od tego spod Pomnika Getta, ponieważ pierwszy upamiętnia Polaków, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, a drugi - Żydów.

Przed zawarciem umowy Willy Brandt udał się wraz z niemiecką delegacją najpierw przed Grób Nieznanego Żołnierza, następnie pojechał pod Pomnik Bohaterów Getta.

Symboliczny gest niemieckiego kanclerza, który ukląkł przed Pomnikiem Bohaterów Getta przyćmił późniejsze wydarzenia na Wybrzeżu oraz ustąpienie Władysława Gomułki ze stanowiska I sekretarza. Komunistyczne władze nie chciały, aby oddanie hołdu przez kanclerza dotarło do świadomości Polaków, dlatego zdjęcie dokumentujące w całości scenę przed warszawskim Pomnikiem Bohaterów Getta nie było publikowane w naszym kraju do 1989 roku.

Również w Niemczech gest Brandta przyjęto początkowo z dużą rezerwą, uznając go za wyraz przesadnej pokory wobec ówczesnej komunistycznej Polski, która należała wówczas do wrogiego Układu Warszawskiego.

Powściągliwa była także reakcja Izraela i diaspory żydowskiej, które obawiały się zbytniego ukierunkowania niemieckiej polityki wschodniej na wzmocnienie Związku Radzieckiego, wspierającego państwa arabskie w konflikcie z Izraelem.

Z biegiem lat historyczny gest kanclerza Brandta stał się symbolem nowej polityki prowadzonej przez Niemcy wobec krajów wschodniej Europy, znajdujących się w orbicie wpływów sowieckich i oddzielonych od Zachodu "żelazną kurtyną".

Na pamiątkę tego ważnego w polsko-niemieckich stosunkach wydarzenia, w 2000 roku odsłonięto pomnik Willy'ego Brandta w Warszawie, przedstawiający historyczny gest kanclerza. Jego imię nosi również skwer u zbiegu ulic Karmelickiej i Lewartowskiego.
Relacja Wojciecha Osińskiego (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty