W piątek może dojść do pierwszych spotkań adwokatów z zatrzymanymi w czwartek liderami polskiej mniejszości na Białorusi.
Do stolicy przewieziony został polski aktywista z Grodna Andrzej Poczobut oraz działaczki: Maria Tiszkowska z Wołkowyska i Irena Biernacka z Lidy. Jak dowiedziało się Polskie Radio, Andrzej Poczobut po zatrzymaniu natychmiast zażądał adwokata, znaleźć go pomagało niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy. Adwokaci dla Marii Tiszkowskiej i Ireny Biernackiej zostali znalezieni dzięki staraniom grodzieńskich redaktorów portalu "znadniemna.pl".
Białoruska Prokuratura Generalna poinformowała o wszczęciu sprawy karnej wobec prezes Związku Polaków i innych osób. Sprawa ma dotyczyć rzekomego podżegania do nienawiści na tle religijnym i narodowościowym. Chodzi o upamiętnianie przez polską mniejszość na Białorusi żołnierzy podziemia niepodległościowego, w tym żołnierzy wyklętych.