Przedstawiciele większości w Senacie - Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej i senatorów niezależnych - zapowiedzieli podczas konferencji prasowej, że nie poprą wyboru Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.
W czwartek Sejm większością głosów poparł jego kandydaturę na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Zgodnie z konstytucją, Sejm wybiera Rzecznika Praw Obywatelskich za zgodą Senatu.
Szef klubu senatorów Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki powiedział, że większość nie poprze wyboru - jak to określił - "partyjnej kandydatury". Dodał, że "Senat nie pozwoli na zawłaszczenie urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich".
Dziennikarze pytali senatorów, czy spotkają się z Bartłomiejem Wróblewskim. Poseł PiS-u zapowiedział, że zwróci się pisemnie do marszałka Senatu oraz przedstawicieli klubów i kół z prośbą o spotkanie. Marcin Bosacki powiedział, że "skoro ktoś prosi o spotkanie, to należy je odbyć".
W czwartek Trybunał Konstytucyjny wskazał, że ustawa o Rzeczniku Praw Obywatelskich pozwalająca pełnić funkcję po wygaśnięciu 5-letniej kadencji jest niezgodna z konstytucją. Kadencja dotychczasowego Rzecznika Prawa Obywatelskich - Adama Bodnara - zakończyła się we wrześniu ubiegłego roku. Zgodnie z ustawą pełniłby obowiązki do czasu wyłonienia następcy. Po orzeczeniu Trybunału Adam Bodnar będzie mógł pełnić funkcję przez maksymalnie 3 miesiące.
Szef klubu senatorów Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki powiedział, że większość nie poprze wyboru - jak to określił - "partyjnej kandydatury". Dodał, że "Senat nie pozwoli na zawłaszczenie urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich".
Dziennikarze pytali senatorów, czy spotkają się z Bartłomiejem Wróblewskim. Poseł PiS-u zapowiedział, że zwróci się pisemnie do marszałka Senatu oraz przedstawicieli klubów i kół z prośbą o spotkanie. Marcin Bosacki powiedział, że "skoro ktoś prosi o spotkanie, to należy je odbyć".
W czwartek Trybunał Konstytucyjny wskazał, że ustawa o Rzeczniku Praw Obywatelskich pozwalająca pełnić funkcję po wygaśnięciu 5-letniej kadencji jest niezgodna z konstytucją. Kadencja dotychczasowego Rzecznika Prawa Obywatelskich - Adama Bodnara - zakończyła się we wrześniu ubiegłego roku. Zgodnie z ustawą pełniłby obowiązki do czasu wyłonienia następcy. Po orzeczeniu Trybunału Adam Bodnar będzie mógł pełnić funkcję przez maksymalnie 3 miesiące.
Dodaj komentarz 3 komentarze
tej sytuacji to już nie warto nawet komentować
PiS dopiął swego i tak czy siak - partyjny komisarz polityczny tam za jakiś zawita
A gdy ktoś się do niego niechcący zwróci, to - niedościgłym wzorem Przyłembskiej - odnosić się do niego per Wielki Wielomożny Rzeczniku
jakby najbardziej wydmuchana tytulatura mogła przykryć nędzną małość, małostkowość, pustotę i nicość....
hmmm... to jednak tam jest sporo! Ale czy sporo niczego powoduje jakąś wartość???
:))))
@Paweł - sadystycznie perwersyjny uśmieszek.
Taki katobolszewicki grymasik