Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, Marcin Smolik powiedział, że jeżeli doszło do wycieku tematów maturalnych, to zostanie to zgłoszone na policję.
Marcin Smolik powiedział, że podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku.
- Jest to prawdopodobnie jakiś dyrektor szkoły, który po otrzymaniu przesyłki po prostu rozrywa ją, zrywa banderolę na arkuszu popełniając przestępstwo, bo jest to chronione przed nieuprawnionym ujawnieniem i - prawdopodobnie - przekazuje swoim uczniom tematy wypracowania. Po ubiegłorocznych doświadczeniach, niestety, bo mamy ogromne zaufanie do dyrektorów szkół i w 99,99 proc. to są super ludzie, świadomi odpowiedzialności, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto - prawdopodobnie - podchodzi do swojego zawodu nie tak, jak powinien - powiedział.
Dyrektor CKE powiedział, że według zmienionych procedur wydawania i przyjmowania arkuszy, dyrektorzy szkół muszą je przyjmować w towarzystwie drugiego członka zespołu egzaminacyjnego.
- Wydając je przewodniczącym zespołów nadzorujących, muszą pokazać członkom zespołu i przedstawicielowi uczniów list przewozowy, w którym jest napisane, że pakietów do języka polskiego - czyli kopert, w które są zapakowane arkusze - przyszło na przykład 25.
Osoby te muszą następnie podpisać, że widziały te pakiety - dodał Marcin Smolik.