Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz

Fot. pixabay.com / Picudio (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Picudio (CC0 domena publiczna)
Relacje z Rosją, klimat oraz certyfikaty szczepionkowe - to główne, planowane od dawna tematy rozpoczynającego się w poniedziałek wieczorem dwudniowego szczytu w Brukseli.
W niedzielę szef Rady Europejskiej Charles Michel dodał także Białoruś do programu spotkania unijnych przywódców po uprowadzeniu przez reżim w Mińsku samolotu lecącego z Aten do Wilna.

Na pokładzie był znany bloger Roman Protasiewicz, który publikował informacje o nadużyciach białoruskich władz i był przez nie poszukiwany. Po wylądowaniu w Mińsku dziennikarz został aresztowany.

Uprowadzenie samolotu potępili szefowie unijnych instytucji i europejscy politycy. "To nie pozostanie bez odpowiedzi" - napisał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. Z wielu unijnych krajów, między innymi z Polski, posypały się apele o sankcje. Z rozmów brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej z unijnymi dyplomatami wynika, że rozpatrywanych będzie kilka możliwości restrykcji - zawieszenie unijnych lotów nad Białorusią, oraz zakaz lądowania na terytorium Wspólnoty dla samolotów białoruskich linii lotniczych Belavia, narodowego przewoźnika. Pojawiła się także propozycja zawieszenia przez Unię drogowego tranzytu towarów przez Białoruś, a także nałożenia sankcji gospodarczych. To wszystko oprócz czwartego pakietu sankcyjnego, nad którym już trwają prace za represje wobec obywateli, w tym mniejszości polskiej na Białorusi i który przewiduje rozszerzenie czarnej listy z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie.

Białoruś ma być omówiona dziś wieczorem. Pierwszego dnia szczytu zaplanowano także relacje z Rosją. Kontakty na linii Bruksela - Moskwa miały być omówione już w marcu, ale z powodu pandemii szczyt został zorganizowany w formie wideokonferencji co uniemożliwiało swobodną dyskusję. Wiele wydarzyło się w ostatnich miesiącach jeśli chodzi o Rosję w kontekście europejskim. Władze na Kremlu opublikowały listę państw ze statusem „nieprzyjaznych” na której znalazły się Czechy.

Niedawno władze w Pradze ujawniły ustalenia wywiadowcze, że agenci rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU dokonali zamachu na skład amunicji na Morawach w 2014 roku. To wywołało krytyczne reakcje przedstawicieli europejskich instytucji i polityków z części państw członkowskich. Krytyka posypała się też w związku ze zwiększeniem rosyjskiej obecności wojskowej przy granicy z Ukrainą i na nielegalnie okupowanym Krymie.

Nie wydaje się jednak, by w najbliższym czasie była zgoda na zaostrzenie unijnych sankcji wobec Rosji, choć zaapelował o to niedawno Parlament Europejski i lobbuje za tym kilka państw w tym Polska. Europosłowie wezwali do zaostrzenia sankcji gospodarczych i objęcia restrykcjami oligarchów, którzy finansują reżim w Moskwie. Władze w Warszawie apelują o wstrzymanie budowy Nord Stream 2.

Jutro, drugiego dnia szczytu dyskusja ma dotyczyć klimatu i walki z koronawirusem. Oczekuje się, że europejscy przywódcy dadzą zielone światło dla wdrożenia unijnego certyfikatu, który ma tego lata ułatwić podróże we Wspólnocie bez konieczności odbywania kwarantanny. Dokumenty mają zawierać informacje o zaszczepieniu, negatywnym wyniku testu lub przebytym zakażeniu koronawirusem.

Wstępne porozumienie w tej sprawie osiągnęli negocjatorzy Parlamentu Europejskiego i unijnych krajów w ubiegłym tygodniu. Kompromis oznacza, że nie będzie opóźnień i dokumenty w całej Unii zaczną obowiązywać 1 lipca. Jest zapewnienie, że dane Europejczyków będą chronione i że podczas kontroli służby graniczne będą sprawdzać jedynie autentyczność certyfikatu na którym będzie imię i nazwisko i data urodzenia.

Państwa członkowskie podczas negocjacji z Europarlamentem zgodziły się powstrzymać od nakładania dodatkowych ograniczeń w podróżowaniu, chyba że będą one konieczne dla ochrony zdrowia publicznego w sytuacji kryzysowej. Ponadto podczas negocjacji, pod wpływem presji europosłów Komisja zobowiązała się przekazać 100 milionów euro na testy, by były one powszechnie dostępne w przystępnej cenie.

Przepisy umożliwiające wdrożenie certyfikatów są już uzgodnione. Teraz przed krajami członkowskimi sprawdzian techniczny. Chodzi o to, by wszystkie państwa połączyły się z unijną platformą, tak by system weryfikacji certyfikatów działał sprawnie. „To jest test, który sprawdza interoperacyjność, pobieranie i wysyłanie kluczy publicznych potrzebnych do weryfikacji certyfikatu” - tłumaczył niedawno rzecznik Komisji Europejskiej Johannes Bahrke.

Kolejnym tematem drugiego dnia unijnego szczytu będzie klimat. W połowie lipca Komisja Europejska ma przedstawić pakiet przepisów dotyczących realizacji prawa klimatycznego. Chodzi między innymi o zwiększenie celu redukcji emisji CO2 z 40 do 55 procent w najbliższej dekadzie i o reformę systemu handlu emisjami.

Na unijnym szczycie w grudniu ustalono, że liderzy spotkają się, by dopracować wytyczne dla Komisji. Polska wtedy uzyskała zapisy we wnioskach, że przy dalszych reformach klimatycznych decydować będzie Rada Europejska, a na niej unijni przywódcy podejmują decyzje jednomyślnie.
Relacja Beaty Płomeckiej [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty