Komisja Europejska uznała, że dokonywanie opłat tak jak chce tego Władimir Putin jest sprzeczne z zapisami kontraktowymi i narusza sankcje nałożone na Rosję. Moskwa otworzyła w jednym z banków specjalne konto, na które kontrahenci mogą wpłacać dolary lub euro, które zamieniane są na ruble. W ocenie Komisji Europejskiej ten sposób opłaty również narusza restrykcje.
Amerykańska grupa finansowa Citigroup policzyła, że mimo obowiązujących sankcji i deklaracji rezygnacji z rosyjskiego gazu, Moskwa w 2022 roku zarobi na eksporcie tego paliwa około 100 miliardów dolarów, czyli dwukrotnie więcej, niż rok wcześniej.
Według Citigroup, każdego dnia odbiorcy gazu z krajów Unii Europejskiej wpłacają na konto Gazpromu około 200 milionów dolarów.