Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że nie ma logicznych argumentów za tym, żeby Polska nie otrzymała reparacji wojennych od Niemiec.
Prezes PiS mówił o tym podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Sącza.
Parlamentarny zespół do spraw strat wojennych przedstawił raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, z którego wynika, między innymi kwota reparacji - 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych.
Jarosław Kaczyński podkreślał w Nowym Sączu że nie ma znaczenia, ile czasu upłynęło od wojny. Podczas wizyty w Nowym Targu prezes Prawa i Sprawiedliwości zaznaczał, że kwota 6 bilionów 200 miliardów 609 milionów złotych reparacji to bardzo oszczędne wyliczenie. W trakcie spotkania z mieszkańcami miasta podkreślił, że suma strat poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej może być nawet kilkukrotnie większa.
Jarosław Kaczyński powiedział, że przez 77 lat nie egzekwowaliśmy tego, co nam się należało. Choć jak dodał, przez kilkadziesiąt lat nie mogliśmy tego robić, bo Polska nie była państwem niezależnym. Nadszedł jednak czas - jak dodał - by wyłożyć karty na stół i to zostało zrobione.
Jarosław Kaczyński nie zgadza się z argumentami, że już za późno na takie kroki. Podkreślił, że Niemcy wypłacili niedawno odszkodowanie Namibii za wydarzenia z początku XX wieku.
Lider Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że jednym ze sposobów walki z inflacją jest wzrost bezrobocia, ale jego partia nie chce iść tą drogą. Podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Targu Jarosław Kaczyński mówił, że rząd Zjednoczonej Prawicy stosuje wiele innych metod, które zmierzają do ograniczenia negatywnych skutków inflacji.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że tylko dozbrajanie polskiej armii może stworzyć mechanizm odstraszenia potencjalnego przeciwnika. Podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Targu wskazał, że w obliczu rosyjskiego ataku na Ukrainę nie ma innego wyjścia jak zwiększanie wydatków na obronność.
Jarosław Kaczyński uważa, że przed kolejnymi wyborami w Polsce trzeba wprowadzić zmiany prawne, które pozwolą lepiej kontrolować wyniki wyborów. Podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Targu powiedział, że trzeba stworzyć armię ludzi, która będzie strzegła wyborów w każdym okręgu wyborczym.
Prezes PiS podkreślił, że za kilkanaście miesięcy, jeśli nie będzie nadzwyczajnych wydarzeń, będą w Polsce wybory. Zaznaczył, że listy mogą być różne, ale podział jest jasny.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości uważa, że przyszłoroczne wybory są bardzo ważne, bo zapadną decyzje o koncepcji rozwoju naszego kraju. Podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Sącza Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę na różne spojrzenia w kwestii suwerenności Polski. Podkreślał, że nie zdarzyło się w historii, że państwo, które się podporządkowało innemu krajowi, na tym zyskało.
Spotkania z wyborcami to element letniej kampanii Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzianej na początku czerwca. Najważniejsi politycy PiS odwiedzają poszczególne miasta i miejscowości w kraju, by rozmawiać o sytuacji w państwie oraz o planach rządu.
W niedzielę prezes PiS odwiedzi Podkarpacie.
Parlamentarny zespół do spraw strat wojennych przedstawił raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, z którego wynika, między innymi kwota reparacji - 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych.
Jarosław Kaczyński podkreślał w Nowym Sączu że nie ma znaczenia, ile czasu upłynęło od wojny. Podczas wizyty w Nowym Targu prezes Prawa i Sprawiedliwości zaznaczał, że kwota 6 bilionów 200 miliardów 609 milionów złotych reparacji to bardzo oszczędne wyliczenie. W trakcie spotkania z mieszkańcami miasta podkreślił, że suma strat poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej może być nawet kilkukrotnie większa.
Jarosław Kaczyński powiedział, że przez 77 lat nie egzekwowaliśmy tego, co nam się należało. Choć jak dodał, przez kilkadziesiąt lat nie mogliśmy tego robić, bo Polska nie była państwem niezależnym. Nadszedł jednak czas - jak dodał - by wyłożyć karty na stół i to zostało zrobione.
Jarosław Kaczyński nie zgadza się z argumentami, że już za późno na takie kroki. Podkreślił, że Niemcy wypłacili niedawno odszkodowanie Namibii za wydarzenia z początku XX wieku.
Lider Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że jednym ze sposobów walki z inflacją jest wzrost bezrobocia, ale jego partia nie chce iść tą drogą. Podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Targu Jarosław Kaczyński mówił, że rząd Zjednoczonej Prawicy stosuje wiele innych metod, które zmierzają do ograniczenia negatywnych skutków inflacji.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że tylko dozbrajanie polskiej armii może stworzyć mechanizm odstraszenia potencjalnego przeciwnika. Podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Targu wskazał, że w obliczu rosyjskiego ataku na Ukrainę nie ma innego wyjścia jak zwiększanie wydatków na obronność.
Jarosław Kaczyński uważa, że przed kolejnymi wyborami w Polsce trzeba wprowadzić zmiany prawne, które pozwolą lepiej kontrolować wyniki wyborów. Podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Targu powiedział, że trzeba stworzyć armię ludzi, która będzie strzegła wyborów w każdym okręgu wyborczym.
Prezes PiS podkreślił, że za kilkanaście miesięcy, jeśli nie będzie nadzwyczajnych wydarzeń, będą w Polsce wybory. Zaznaczył, że listy mogą być różne, ale podział jest jasny.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości uważa, że przyszłoroczne wybory są bardzo ważne, bo zapadną decyzje o koncepcji rozwoju naszego kraju. Podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Sącza Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę na różne spojrzenia w kwestii suwerenności Polski. Podkreślał, że nie zdarzyło się w historii, że państwo, które się podporządkowało innemu krajowi, na tym zyskało.
Spotkania z wyborcami to element letniej kampanii Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzianej na początku czerwca. Najważniejsi politycy PiS odwiedzają poszczególne miasta i miejscowości w kraju, by rozmawiać o sytuacji w państwie oraz o planach rządu.
W niedzielę prezes PiS odwiedzi Podkarpacie.