Rada Bezpieczeństwa ONZ spotkała się w niedzielę na nadzwyczajnym posiedzeniu w celu omówienia ataku Iranu na Izrael. Dyplomaci wezwali wszystkie strony do powściągliwości, aby zapobiec eskalacji konfliktu w regionie.
Podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa sekretarz generalny ONZ António Guterres powiedział, że "nadszedł czas, aby cofnąć się znad krawędzi" i że członkowie ONZ ponoszą zbiorową odpowiedzialność za zapobieżenie dalszej eskalacji.
Ambasadorowie Izraela i Iranu wygłosili płomienne przemówienia obwiniając się nawzajem za działania, które obaj nazywali terroryzmem.
Przedstawiciel USA przy ONZ Robert Wood powiedział, że działania Stanów Zjednoczonych mają charakter defensywny i że celem USA jest "deeskalacja", a następnie powrót do działań na rzecz zakończenia konfliktu w Strefie Gazy.The Middle East is on the brink.
— António Guterres (@antonioguterres) April 14, 2024
The people of the region are confronting a real danger of a devastating full-scale conflict.
Now is the time to defuse and de-escalate.
Now is the time for maximum restraint.
Now is the time to step back from the brink.
Wood wezwał jednak Radę do jednoznacznego potępienia działań Iranu. Rada Bezpieczeństwa nie przyjęła wspólnego stanowiska - ani potępiającego atak Iranu ani atak Izraela na ambasadę Iranu w Damaszku, w którym zginęło kilku wysokich rangą irańskich dowódców.