Czystym chuligaństwem nazwał marszałek Sejmu Szymon Hołownia zdarzenie, które miało miejsce w minione weekend na pograniczu polsko-białoruskim.
W nocy z 13 na 14 lipca w Wyczółkach przy granicy polsko-białoruskiej grupa młodzieży wykrzykiwała pod adresem żołnierzy wulgaryzmy, doszło do oplucia polskiego munduru. Nagranie tych zachowań zostało udostępnione w sieci.
Szymon Hołownia podczas spotkania z dziennikarzami w Białowieży zaznaczył, że polskiemu mundurowi należy okazywać należny szacunek.
- To jest po prostu czyste chuligaństwo... To jest rzecz, która nie powinna mieć miejsca. To jest rzecz, która jest po prostu odrażająca, niezależnie od tego, czy dotyczy to funkcjonariuszy publicznych, żołnierzy, czy dotyczyłoby to kogokolwiek z nas. Takie rzeczy po prostu nie powinny mieć miejsca i powinny być przez nas w jasny sposób potępiane. Ten atak, te wyzwiska, te obraźliwe gesty, dotyczyły dodatkowo jeszcze osób pełniących służbę w imieniu Rzeczypospolitej. To są ludzie, którzy na swoich mundurach mają orła, mają polską flagę i z tego tytułu powinni być traktowani zawsze z szacunkiem - podkreślił Hołownia.
Marszałek Sejmu wyraził nadzieję, że odpowiednie służby wyciągną konsekwencje wobec sprawców.
Szymon Hołownia podczas spotkania z dziennikarzami w Białowieży zaznaczył, że polskiemu mundurowi należy okazywać należny szacunek.
- To jest po prostu czyste chuligaństwo... To jest rzecz, która nie powinna mieć miejsca. To jest rzecz, która jest po prostu odrażająca, niezależnie od tego, czy dotyczy to funkcjonariuszy publicznych, żołnierzy, czy dotyczyłoby to kogokolwiek z nas. Takie rzeczy po prostu nie powinny mieć miejsca i powinny być przez nas w jasny sposób potępiane. Ten atak, te wyzwiska, te obraźliwe gesty, dotyczyły dodatkowo jeszcze osób pełniących służbę w imieniu Rzeczypospolitej. To są ludzie, którzy na swoich mundurach mają orła, mają polską flagę i z tego tytułu powinni być traktowani zawsze z szacunkiem - podkreślił Hołownia.
Marszałek Sejmu wyraził nadzieję, że odpowiednie służby wyciągną konsekwencje wobec sprawców.