Kamery z nadajnikami zostały w tym roku po raz pierwszy założone orlikom grubodziobym żyjącym w Dolinie Biebrzy.
O podobne urządzenia starają się naukowcy z Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Chcą je założyć młodym bocianom. Transmitery stwarzają nowe możliwości badania i ochrony ptaków.
Ornitolog Kazimierz Walasz powiedział, że poza Polakami podobne rozwiązania stosują Japończycy.
- To jest wejście na zupełnie inny poziom możliwości zdobycia informacji. To są wszystko prototypy, a my jesteśmy jednymi z pierwszych, którzy je zakładają. Jest też pewien projekt, który jest realizowany na łabędziach krzykliwych w Japonii, z pomocą tych pierwszych prototypów. Natomiast, jest to zupełnie nowa technologia na rynku - podkreśla Walasz.
Ornitolodzy w tym roku założyli sześć transmiterów.
Ornitolog Kazimierz Walasz powiedział, że poza Polakami podobne rozwiązania stosują Japończycy.
- To jest wejście na zupełnie inny poziom możliwości zdobycia informacji. To są wszystko prototypy, a my jesteśmy jednymi z pierwszych, którzy je zakładają. Jest też pewien projekt, który jest realizowany na łabędziach krzykliwych w Japonii, z pomocą tych pierwszych prototypów. Natomiast, jest to zupełnie nowa technologia na rynku - podkreśla Walasz.
Ornitolodzy w tym roku założyli sześć transmiterów.