Zakończyła się niejawna część posiedzenia Sejmu. Posłowie debatowali o odwołaniu dwóch członkiń Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania pedofilii - Hanny Elżanowskiej i Barbary Chrobak.
Decyzję o utajnieniu obrad posłowie podjęli w głosowaniu, również bez udziału mediów. Jak powiedziała posłanka Polski 2050 Barbara Oliwiecka, za utajnieniem zagłosowała zdecydowana większość parlamentarzystów.
W lutym przewodnicząca komisji do spraw przeciwdziałania pedofilii, Karolina Bućko, wystosowała do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o odwołanie dwóch członkiń komisji.
Przyczyną złożenia wniosku były oskarżenia o stosowanie mobbingu, którym Hanna Elżanowska i Barbara Chrobak stanowczo zaprzeczyły. W maju marszałek Sejmu skierował wniosek o ich odwołanie do sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
Dodała, że omawiana przez Sejm sprawa była delikatna, stąd wprowadzono określone środki bezpieczeństwa. Posłanka powiedziała, że na salę plenarną nie można było wnosić telefonów, laptopów oraz urządzeń nagrywających. Dodała, że posłowie musieli przejść przez bramkę do wykrywania metalu.ℹ️Zakończyła się część niejawna piątkowych prac Sejmu. Niebawem wznowienie obrad w trybie jawnym.#Sejm pic.twitter.com/2mf2iz2ktN
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) July 26, 2024
W lutym przewodnicząca komisji do spraw przeciwdziałania pedofilii, Karolina Bućko, wystosowała do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o odwołanie dwóch członkiń komisji.
Przyczyną złożenia wniosku były oskarżenia o stosowanie mobbingu, którym Hanna Elżanowska i Barbara Chrobak stanowczo zaprzeczyły. W maju marszałek Sejmu skierował wniosek o ich odwołanie do sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.