13-latek po wypadku na stoku w Krynicy Zdroju walczy o życie w Dziecięcym Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie-Prokocimiu. Chłopiec w środę w czasie zjazdu z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w armatkę śnieżną na stoku na Jaworzynie Krynickiej.
Został przetransportowany do szpitala na pokładzie śmigłowca LPR. Jest w ciężkim stanie, ma rozległe obrażenia głowy i kręgosłupa. Jak dowiedziało się Polskie Radio, to obywatel Słowacji. W momencie wypadku miał założony kask. Na Jaworzynie Krynickiej był pod opieką rodziców.
Opiekunowie zostali przesłuchani przez policję. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Opiekunowie zostali przesłuchani przez policję. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin