Stany Zjednoczone wycofały się z roli mediatora w negocjacjach między Ukrainą a Rosją. O ograniczeniu roli USA w działaniach na rzecz pokoju na Ukrainie poinformował Departament Stanu USA. Amerykanie zachęcają do bezpośrednich negocjacji pomiędzy Moskwą a Kijowem.
Rzeczniczka Departamentu Stanu Tammy Bruce powiedziała, że Stany Zjednoczone zmieniają metodologię rozmów pokojowych.
- Będziemy nadal pomagać, ale nie będziemy już latać po całym świecie jako mediatorzy na spotkaniach - dodała, wskazując na zmniejszenie roli USA.
- Teraz to obie strony muszą przedstawić i opracować konkretne pomysły na zakończenie tego konfliktu. To będzie zależeć od nich - podkreśliła Tammy Bruce.
Wiceprezydent USA JD Vance stwierdził, że wojna na Ukrainie prawdopodobnie nie zakończy się szybko. Powiedział, że Stany Zjednoczone nie będą już działać na rzecz pokojowej mediacji.
- To nie idzie w stronę rozwiązania, to się nie skończy w najbliższym czasie - powiedział i dodał, że Ukraina i Rosja muszą dojść do porozumienia pomiędzy sobą i zakończyć brutalny konflikt.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Dodaj komentarz 2 komentarze
Putin zrobił z Trumpa idiotę. No i chyba nie musiał za bardzo się starać. Amerykanie muszą zrozumieć, że z ruSSkimi, z Putinem nie da się rozmawiać, jak z cywilizowanymi ludźmi. Oni rozumieją tylko brutalną siłę. Trzeba pomóc Ukrainie w doprowadzeniu do porażki Putina.
Reagan przyłożył rękę do rozpadu Związku Sowieckiego. Trump ma okazję, by rozwalić imperialną Rosję.
Może trzeba mu uzmysłowić jak wiele bogactw i zasobów naturalnych skrywa ziemia, którą włada Putin? Z tymi surowcami Ameryka byłaby wielka, jak nigdy dotąd!
@ Jan Nowak-to nie Putin zrobił z Trumpa idiotę,ale ten ma dość kabareciarza i jego roszczeniowe żądania, stawianie się i rozmowy z pozycji siły. W jego własnym kraju też już jest na cenzurowanym,więc trochę pokory w osądach.


Radio Szczecin