Pierwsza rocznica śmierci sierż. Mateusza Sitka z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.
Polski żołnierz zginął podczas pełnienia służby na granicy z Białorusią. Hołd oddali mu żołnierze ze Zgrupowania Zadaniowego Podlasie - w tym z 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej.
W miejscu, gdzie doszło do ataku migrantów ustawiono tablicę pamiątkową i zapalone znicze.
- To tragiczne zdarzenie uświadamia, jak niebezpieczna jest służba na granicy, z jaką agresją migrantów mają do czynienia żołnierze i funkcjonariusze na granicy polsko-białoruskiej, ale razem robią wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo ojczyźnie - Podkreślił mjr Błażej Łukaszewski oficer prasowy ZZ Podlasie.
Sierżantowi Mateuszowi Sitkowi hołd oddali także funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
W miejscu, gdzie doszło do ataku migrantów ustawiono tablicę pamiątkową i zapalone znicze.
- To tragiczne zdarzenie uświadamia, jak niebezpieczna jest służba na granicy, z jaką agresją migrantów mają do czynienia żołnierze i funkcjonariusze na granicy polsko-białoruskiej, ale razem robią wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo ojczyźnie - Podkreślił mjr Błażej Łukaszewski oficer prasowy ZZ Podlasie.
Sierżantowi Mateuszowi Sitkowi hołd oddali także funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- To tragiczne zdarzenie uświadamia, jak niebezpieczna jest służba na granicy, z jaką agresją migrantów mają do czynienia żołnierze i funkcjonariusze na granicy polsko-białoruskiej, ale razem robią wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo ojczyźnie - Podkreślił mjr Błażej Łukaszewski oficer prasowy ZZ Podlasie.


Radio Szczecin