Hiszpańskie ministerstwo pracy chce walczyć z epidemią L4. Ponad 1,5 miliona Hiszpanów codziennie jest na zwolnieniu lekarskim z powodu chorób wywołanych przez pracę.
Wśród najczęstszych zawodowych schorzeń są kontuzje nadgarstków, urazy pleców czy problemy ze wzrokiem. Ze statystyk resortu pracy wynika, że najczęściej na L4 przebywają mężczyźni w wieku od 45 do 54 lat.
Jednym z zawodów, w którym śmiertelność jest największa jest zawód kierowcy ciężarówek. W ubiegłym roku w tej branży zmarło ponad 130 pracowników, głównie z powodu chorób serca.
W odpowiedzi na rosnący problem, Ministerstwo Pracy Hiszpanii rozpoczęło rozmowy z pracodawcami i związkami zawodowymi w celu poprawy warunków pracy. W zeszłym roku koszty związane z nieobecnościami chorobowymi przekroczyły 30 miliardów euro, co stanowi poważne obciążenie dla hiszpańskiej gospodarki.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Jednym z zawodów, w którym śmiertelność jest największa jest zawód kierowcy ciężarówek. W ubiegłym roku w tej branży zmarło ponad 130 pracowników, głównie z powodu chorób serca.
W odpowiedzi na rosnący problem, Ministerstwo Pracy Hiszpanii rozpoczęło rozmowy z pracodawcami i związkami zawodowymi w celu poprawy warunków pracy. W zeszłym roku koszty związane z nieobecnościami chorobowymi przekroczyły 30 miliardów euro, co stanowi poważne obciążenie dla hiszpańskiej gospodarki.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski