Znamy nowy gabinet Donalda Tuska. Premier podziękował niektórym ministrom, zaprosił też nowe osoby do współpracy.
Zmiany w rządzie mają dać impuls koalicji do działania i do spełniania tego, co obiecywano jeszcze przed wyborami 15 października - mówił premier Donald Tusk i zdradził, jakimi priorytetami kierował się przy konstruowaniu nowej ekipy. - Porządek, bezpieczeństwo i przyszłość - wylicza Tusk. Rząd ma dbać o bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne, ma zwalczać dywersję, sabotaż i niebezpieczne sytuacje na granicach.
Do tego nowy impuls w Resorcie Sprawiedliwości, bo jego stery przejmuje sędzia Waldemar Żurek. Znany z wielu bezkompromisowych wypowiedzi na temat wymiaru sprawiedliwości i nowe spojrzenie na system opieki zdrowotnej. - Ten resort przejdzie w ręce wyłącznie fachowców od zarządzania. Jedynym celem będzie poprawa sytuacji pacjentów - dodaje Tusk. Za to będzie odpowiedzialna nadzorująca do tej pory pomorskie szpitale Jolanta Sobierańska-Grenda.
Prezes PiS negatywnie ocenił rekonstrukcję rządu. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego nie zrealizowano zapowiedzi dotyczących mocnego zmniejszenia liczby ministrów. - Rząd jest w dalszym ciągu liczniejszy niż ostatni rząd Morawieckiego. Niewiele, bo o dwie osoby liczniejsze, a przypominam te krytykę dotyczącą liczebności tego rządu. Przez cały czas mówiono o stanowiskach, żeby nie powiedzieć o stołkach, o jakichś nowych ideach - nie mówiono nic - mówi Kaczyński.
Jutro ma odbyć się za przysiężenie nowego rządu, a w piątek pierwsze posiedzenie.


Radio Szczecin
