Francja uniknęła kolejnego islamskiego ataku terrorystycznego. Francuska prokuratura poinformowała o zatrzymaniu i postawieniu zarzutów trzem kobietom planującym zamach w Paryżu.
Ich plany przypominają ataki przeprowadzone dziesięć lat temu we francuskiej stolicy przez terrorystów Państwa Islamskiego.
Paryska prokuratura potwierdziła, że jesienią służby udaremniły atak planowany przez trzy kobiety w wieku około 20 lat, które kontaktowały się ze sobą za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Według dziennika „Le Parisien”, muzułmańskie ekstremistki zostały zatrzymane w Lyonie i Vierzon, w środkowej Francji. Jedna z nich miała przyznać, że celem ataku była sala koncertowa lub bar w Paryżu. Kobiety chciały zginąć śmiercią męczeńską, wysadzając się w powietrze. W mieszkaniach zatrzymanych policja miała znaleźć flagę oraz materiały propagandowe organizacji Państwo Islamskie, a także notes zawierający informacje o potencjalnych celach ataku, materiałach wybuchowych i kosztach zakupu broni.
Sprawa przypomina zamachy z 13 listopada 2015 roku. Tego dnia w Paryżu zamachowcy zabili 130 osób, atakując stadion narodowy, bary oraz salę koncertową. Jak informuje „Le Figaro”, w związku ze zbliżającą się rocznicą tej tragedii francuskie władze zwiększyły środki bezpieczeństwa w miejscach rozrywki i kultury w całym kraju.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Paryska prokuratura potwierdziła, że jesienią służby udaremniły atak planowany przez trzy kobiety w wieku około 20 lat, które kontaktowały się ze sobą za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Według dziennika „Le Parisien”, muzułmańskie ekstremistki zostały zatrzymane w Lyonie i Vierzon, w środkowej Francji. Jedna z nich miała przyznać, że celem ataku była sala koncertowa lub bar w Paryżu. Kobiety chciały zginąć śmiercią męczeńską, wysadzając się w powietrze. W mieszkaniach zatrzymanych policja miała znaleźć flagę oraz materiały propagandowe organizacji Państwo Islamskie, a także notes zawierający informacje o potencjalnych celach ataku, materiałach wybuchowych i kosztach zakupu broni.
Sprawa przypomina zamachy z 13 listopada 2015 roku. Tego dnia w Paryżu zamachowcy zabili 130 osób, atakując stadion narodowy, bary oraz salę koncertową. Jak informuje „Le Figaro”, w związku ze zbliżającą się rocznicą tej tragedii francuskie władze zwiększyły środki bezpieczeństwa w miejscach rozrywki i kultury w całym kraju.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin