Radio SzczecinRadio Szczecin » Biznes
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Pracownicy spółki Przewozy Regionalne planują rozpocząć akcję protestacyjną o północy 29 czerwca. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Pracownicy spółki Przewozy Regionalne planują rozpocząć akcję protestacyjną o północy 29 czerwca. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Pracownicy spółki Przewozy Regionalne planują rozpocząć akcję protestacyjną o północy 29 czerwca. Strajk ma potrwać do odwołania - do momentu, w którym rząd spełni postulaty związkowców, czyli podpisze gwarancje pracownicze na pięć lat.
Jak mówił w magazynie "Radio Szczecin na Wieczór" Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowej Związków Zawodowych, pomimo ogłoszenia strajku władze spółki i rząd nie robią nic, aby ratować coraz gorszą kondycję Przewozów Regionalnych.

- Niestety nie mamy żadnych przesłanek, żeby sądzić, iż komukolwiek zależy na tym, ażeby ten strajk się nie odbył. Zarząd spółki został powiadomiony o strajku w ubiegły piątek. Nie ma żadnej reakcji - podkreślił Miętek.

W opinii Juliusza Engelhardta, specjalisty w zakresie ekonomiki transportu z Uniwersytetu Szczecińskiego i byłego wiceministra infrastruktury, marszałkowie poszczególnych województw rozgrywają pewną grę, nie patrząc na dobro ogółu spółki.

- Podzielam pewne zarzuty, dlatego że jest to trudna materia i tak są rozgrywane interesy poszczególnych regionów, że trudno jest czasami uzgodnić jakieś jednolite stanowisko - mówił Engelhardt.

Według Daniela Paszuna, kierownika Biura Regionalnego Transportu Pasażerskiego Wydziału Infrastruktury i Transportu Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie, restrukturyzacja Przewozów to dobry krok, ale nie można go podejmować pochopnie.

- Województwo też w tej chwili nie może zgodzić się na zapisy, które nie zagwarantują, że pewne koszty restrukturyzacji całej firmy nie będą w sposób nadmierny obciążały naszego województwa - tłumaczył Paszun.

Istnieje jeszcze cień szansy na to, że do strajku nie dojdzie. Aby tak się stało, władze spółki muszą podpisać pakt gwarancji pracowniczych. W innym wypadku, planując początek wakacji, pasażerowie będą musieli liczyć się z utrudnieniami na kolei.

Władze spółki Przewozy Regionalne wysłały nam krótki komunikat, w którym zapewniają, że chcą pozostać w stałym kontakcie ze stroną społeczną i mają nadzieję, że do strajku nie dojdzie. Jak dodają, spółka znajduje się w przededniu końcowych ustaleń dotyczących ostatecznego kształtu planu restrukturyzacji.
- Niestety nie mamy żadnych przesłanek, żeby sądzić, iż komukolwiek zależy na tym, ażeby ten strajk się nie odbył. Zarząd spółki został powiadomiony o strajku w ubiegły piątek. Nie ma żadnej reakcji - podkreślił Miętek.
W opinii Juliusza Engelhardta, specjalisty w zakresie ekonomiki transportu z Uniwersytetu Szczecińskiego i byłego wiceministra infrastruktury, marszałkowie poszczególnych województw rozgrywają pewną grę, nie patrząc na dobro ogółu spółki.
- Województwo też w tej chwili nie może zgodzić się na zapisy, które nie zagwarantują, że pewne koszty restrukturyzacji całej firmy nie będą w sposób nadmierny obciążały naszego województwa - tłumaczył Paszun.
Relacja Łukasza Rabikowskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty