Zarząd Przewozów Regionalnych złożył do sądu wniosek o wydanie zakazu przeprowadzenia strajku, który kolejarze zaplanowali na koniec czerwca.
Akcja protestacyjna ma się rozpocząć w nocy z 28 na 29 czerwca. Strajk ma potrwać do odwołania, czyli do momentu, w którym rząd spełni postulaty związkowców, to znaczy podpisze gwarancje pracownicze na pięć lat i zrestrukturyzuje zakład.
Zdaniem związkowców, władze spółki, marszałkowie województw i rząd nie zrobiły do tej pory nic, aby wdrożyć wart 770 mln zł pakiet ratunkowy dla zadłużonego przewoźnika. Bez tej pomocy spółka zostanie postawiona w stan upadłości, a pracę może stracić nawet kilka tysięcy kolejarzy.
Jeśli strajk dojdzie do skutku, pod koniec czerwca na tory nie wyjedzie żaden z ponad 1,5 tysiąca pociągów przewoźnika.
W minioną środę akcję protestacyjną w Przewozach Regionalnych poparli związkowcy z PKP Cargo i PKP Polskich Linii Kolejowych.


Radio Szczecin