- W początkowych latach zatrudnienie sięgało od siedmiu do nawet 10 tysięcy osób. Dziś w firmie pracuje 2300 osób i dodatkowo ponad tysiąc w spółkach zależnych - wylicza Kuźmiczonek.
W Policach łatwiej było o mieszkanie wspomina Mieczysław Ostrowski, który w Zakładach Chemicznych pracował od 1972 roku.
- To już wtedy był spory zakład, istniały wtedy już wytwórnie kwasu siarkowego i fosforowego - mówi Ostrowski.
Zakłady chemiczne Police to spółka giełdowa, wchodzi w skład Grupy Azoty, jednego z największych producentów nawozów w Europie.