Przed godz. 21 rozpoczęła się druga piątkowa debata prezydencka w Końskich transmitowana przez TVP, TVN i Polsat, pokazywana również przez TV Republika.
Na zaproszenie przez kandydata KO Rafała Trzaskowskiego przyjechał popierany przez PiS Karol Nawrocki.
Na debatę do hali sportowej w Końskich przyjechali też: kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia, kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat, była posłanka SLD Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Krzysztof Stanowski i Maciej Maciak.
Dziennikarka prowadząca podkreśliła, że debatę organizuje sztab wyborczy Rafała Trzaskowskiego.
Podczas debaty Karol Nawrocki i Marek Jakubiak bronili polskiego węgla, Magdalena Biejat podkreśliła, że podstawą powinna być energia atomowa. Rafał Trzaskowski wskazywał na atom, OZE i przejściowe używanie gazu.
Podczas debaty transmitowanej przez TVP, TVN i Polsat kandydaci zostali zapytani, jakie działania powinien podjąć prezydent, by zapewnić stabilność energetyczną kraju.
Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat oceniła, że podstawą polskiego bezpieczeństwa energetycznego powinna być energia atomowa. Zapowiedziała, że - jeśli zostanie prezydentką - będzie zabiegać o to, by wyłączyć wydatki na energetykę z procedury nadmiernego deficytu.
Kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia ocenił, że należy odsunąć w czasie wprowadzenie systemu ETS2. Wskazał też, że "model polskiej energetyki musi być oparty o polskie słońce, polski wiatr, polski atom, polskie biogazownie, a to wszystko musi być stabilizowane sensownie poukładanym systemem magazynowania energii".
Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) podkreślił, że węgiel jest polskim złotem, bo - według niego - wystarczy go na 900 lat. "Węgiel może nam dać tanią energię, która nie zanieczyszcza środowiska, jak to Lewica mówi, i dać nam samodzielność" - powiedział. Dodał, że nie ma nic przeciwko wsparcia energetyki węglowej atomem, ale wiatraki i fotowoltaika to "fanaberia".
Maciej Maciak stwierdził, że zanim nadejdą wielkie inwestycje OZE, potrzebna jest "reanimacja w postaci zakupu energii tam, gdzie się da". Jak stwierdził, "najtańsze promocje są w Rosji".
Karol Nawrocki zadeklarował, że będzie bronił polskiego węgla. Podkreślał, że należy go wydobywać i "rozwijać Rzeczpospolitą Polską". "A nasi wspaniali naukowcy będą pracowali nad tym, aby polskie kopalnie były jak najmniej emisyjne" - dodał. Wskazał, że do tego potrzebna jest energetyka atomowa, a inwestycje OZE powinny być tylko tam, gdzie są społecznie akceptowane.
Według Rafała Trzaskowskiego rząd PiS-u "doprowadził do tego, że mieliśmy i mamy najwyższe ceny energii w Europie", nie był natomiast w stanie wykorzystywać pieniędzy z UE na modernizację energetyki. Podkreślił, że obecny rząd odblokował "miliardy z KPO na to, żeby modernizować sieć i tworzyć magazyny energetyczne". Wskazał na atom, OZE i przejściowe używanie gazu.
Joanna Senyszyn zaznaczyła, że Polska nie może w tej chwili zrezygnować ani z węgla, ani z atomu, ani z żadnych innych form energii. Dodała, że Polacy nie mogą być zagrożeni zbyt wysokimi cenami prądu.
Krzysztof Stanowski ocenił natomiast, że na debacie są przedstawiciele frakcji politycznych, które są odpowiedzialne za to, że dziś "z wielkim sukcesem jesteśmy w stanie generować kłótnie, a nie jesteśmy w stanie generować prądu". Zapowiedział, że on może obiecać elektrownię w co drugiej gminie, "ale nie w tej, w której państwo mieszkają, tylko w tej obok".
Podczas debaty transmitowanej przez TVP, TVN i Polsat kandydaci zostali zapytani, jakie działania powinien podjąć prezydent, by zapewnić stabilność energetyczną kraju.
Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat oceniła, że podstawą polskiego bezpieczeństwa energetycznego powinna być energia atomowa. Zapowiedziała, że - jeśli zostanie prezydentką - będzie zabiegać o to, by wyłączyć wydatki na energetykę z procedury nadmiernego deficytu.
Kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia ocenił, że należy odsunąć w czasie wprowadzenie systemu ETS2. Wskazał też, że "model polskiej energetyki musi być oparty o polskie słońce, polski wiatr, polski atom, polskie biogazownie, a to wszystko musi być stabilizowane sensownie poukładanym systemem magazynowania energii".
Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) podkreślił, że węgiel jest polskim złotem, bo - według niego - wystarczy go na 900 lat. "Węgiel może nam dać tanią energię, która nie zanieczyszcza środowiska, jak to Lewica mówi, i dać nam samodzielność" - powiedział. Dodał, że nie ma nic przeciwko wsparcia energetyki węglowej atomem, ale wiatraki i fotowoltaika to "fanaberia".
Maciej Maciak stwierdził, że zanim nadejdą wielkie inwestycje OZE, potrzebna jest "reanimacja w postaci zakupu energii tam, gdzie się da". Jak stwierdził, "najtańsze promocje są w Rosji".
Karol Nawrocki zadeklarował, że będzie bronił polskiego węgla. Podkreślał, że należy go wydobywać i "rozwijać Rzeczpospolitą Polską". "A nasi wspaniali naukowcy będą pracowali nad tym, aby polskie kopalnie były jak najmniej emisyjne" - dodał. Wskazał, że do tego potrzebna jest energetyka atomowa, a inwestycje OZE powinny być tylko tam, gdzie są społecznie akceptowane.
Według Rafała Trzaskowskiego rząd PiS-u "doprowadził do tego, że mieliśmy i mamy najwyższe ceny energii w Europie", nie był natomiast w stanie wykorzystywać pieniędzy z UE na modernizację energetyki. Podkreślił, że obecny rząd odblokował "miliardy z KPO na to, żeby modernizować sieć i tworzyć magazyny energetyczne". Wskazał na atom, OZE i przejściowe używanie gazu.
Joanna Senyszyn zaznaczyła, że Polska nie może w tej chwili zrezygnować ani z węgla, ani z atomu, ani z żadnych innych form energii. Dodała, że Polacy nie mogą być zagrożeni zbyt wysokimi cenami prądu.
Krzysztof Stanowski ocenił natomiast, że na debacie są przedstawiciele frakcji politycznych, które są odpowiedzialne za to, że dziś "z wielkim sukcesem jesteśmy w stanie generować kłótnie, a nie jesteśmy w stanie generować prądu". Zapowiedział, że on może obiecać elektrownię w co drugiej gminie, "ale nie w tej, w której państwo mieszkają, tylko w tej obok".
Wcześniej zakończyła się debata organizowana przez TV Republika, transmitowana też przez wPolsce24 i TV Trwam na rynku w Końskich (Świętokrzyskie). Brali w niej udział kandydaci na prezydenta: Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Krzysztof Stanowski i Joanna Senyszyn.