Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  reklama  
Zobacz

Fot. Aleksander Makowski
Fot. Aleksander Makowski
Fot. Aleksander Makowski
Fot. Aleksander Makowski
Fot. Aleksander Makowski
Fot. Aleksander Makowski
Fot. Aleksander Makowski
Fot. Aleksander Makowski
Banany, czekoladowe zające albo... hummus - takie produkty, oprócz tradycyjnych, wierni wkładają do koszyka ze święconką.
My zajrzeliśmy do koszyków szczecinian. Nie miałam niestety baranka, ale za to miałam zabawkę żyrafkę, więc jest dla symbolu. - Coś słodkiego zamiast babki, do tego kwiatki. - Zamiast koszyczka mamy papierową torebkę, zamiast serwetki - ręcznik. - Jajko, baranek, kiełbasa, jakieś czekoladki - wymieniali zawartość.

Tradycja święcenia wybranych przez siebie produktów i potraw nie jest niczym nowym - mówi przeor klasztoru dominikanów w Szczecinie ojciec Tomasz Mika.

- Ludzie przynoszą różne rzeczy w tych koszyczkach, czasem jakiś hummus, rzeczy niezwyczajne, które jedzą. I to jest bardzo fajne, bo to jest nawiązanie do tradycji z XVII-XVIII wieku, bo to wtedy się pojawiło. Gospodarze wystawiali przed domy stoły i tam były całe potrawy - podkreśla ojciec Mika.

Według tradycji, w koszyczku ze święconką powinny znaleźć się m.in. jaja, chleb, a także wędliny. Tradycja święcenia pokarmów w Polsce sięga XIII wieku.

Autorka edycji: Joanna Chajdas
My zajrzeliśmy do koszyków szczecinian. Nie miałam niestety baranka, ale za to miałam zabawkę żyrafkę, więc jest dla symbolu. - Coś słodkiego zamiast babki, do tego kwiatki. - Zamiast koszyczka mamy papierową torebkę, zamiast serwetki - ręcznik. - Jajko, baranek, kiełbasa, jakieś czekoladki - wymieniali zawartość.
Tradycja święcenia wybranych przez siebie produktów i potraw nie jest niczym nowym - mówi przeor klasztoru dominikanów w Szczecinie ojciec Tomasz Mika.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty