Święta Wielkanocne zazwyczaj kojarzą się z rodzinną atmosferą i oczekiwaniem. Jednak nie każdy może spędzić ten czas z najbliższymi.
- Każde święta dla podopiecznych hospicjum są czasem szczególnym - tłumaczy Sylwia Ryclaw-Osińska ze Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Tanowie.
- Są poza domem, przybywają w miejscu, które jest dla nich bardzo życzliwe i ciepłe. Staramy się tutaj coś organizować dla pacjentów, tak żeby ten czas mogli miło spędzić - powiedziała.
Pracownicy hospicjum przekonują, że robią wszystko by podopiecznym stworzyć namiastkę domu, nie tylko od święta. - Organizujemy śniadanie, występy artystyczne, ale przede wszystkim dajemy pacjentom możliwość, żeby ten czas spędzili z rodziną - mówi Aleksandra Mazur-Woroniecka, prezes Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Tanowie.
- Będą potrawy świąteczne. Osoby, które będą mogły zejść do jadalni, zjedzą śniadanie przy wspólnym stole. Będzie msza święta. Rodziny będą mogły tutaj razem ze swoimi bliskimi spędzać święta - zapowiadała.
Stowarzyszenie Hospicjum Królowej Apostołów w Tanowie ma pod opieką 24 pacjentów w hospicjum stacjonarnym i ponad 100 w hospicjum domowym.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Są poza domem, przybywają w miejscu, które jest dla nich bardzo życzliwe i ciepłe. Staramy się tutaj coś organizować dla pacjentów, tak żeby ten czas mogli miło spędzić - powiedziała.
Pracownicy hospicjum przekonują, że robią wszystko by podopiecznym stworzyć namiastkę domu, nie tylko od święta. - Organizujemy śniadanie, występy artystyczne, ale przede wszystkim dajemy pacjentom możliwość, żeby ten czas spędzili z rodziną - mówi Aleksandra Mazur-Woroniecka, prezes Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Tanowie.
- Będą potrawy świąteczne. Osoby, które będą mogły zejść do jadalni, zjedzą śniadanie przy wspólnym stole. Będzie msza święta. Rodziny będą mogły tutaj razem ze swoimi bliskimi spędzać święta - zapowiadała.
Stowarzyszenie Hospicjum Królowej Apostołów w Tanowie ma pod opieką 24 pacjentów w hospicjum stacjonarnym i ponad 100 w hospicjum domowym.
Edycja tekstu: Jacek Rujna