Przynajmniej 50 ciągników zablokuje we wtorek drogę krajową nr 10 - zapowiadają rolnicy. To reakcja protestujących na fiasko poniedziałkowych rozmów w Szczecinie.
Jeden z organizatorów akcji - Edward Kosmal zapowiada, że traktory na "dziesiątce" będą stały do skutku, czyli do momentu, w którym na przyjazd do Szczecina zdecyduje się minister rolnictwa Stanisław Kalemba.
- Ciągniki o godzinie 9 zjadą z Szczerbcowej i wjadą na drogę krajową nr 10. Będą tam do czasu, aż minister przyjedzie i będzie z nami rozmawiał. Komitet protestacyjny podjął decyzję o przedłużeniu protestu do 28 lutego - zapowiedział Kosmal.
Rolnicy domagają się wyeliminowania z przetargów na zakup państwowej ziemi tzw. "słupów", czyli osób, które skupują grunty na zlecenie zagranicznych firm. Według rządu i Agencji Nieruchomości Rolnych, która organizuje przetargi ten problem przestał już istnieć.
Według planu, ciągniki mają dojechać na odcinek między Krąpielą a Suchaniem za Stargardem Szczecińskim. Cały czas towarzyszyć im będzie policja. Na dziesiątce mogą być utrudnienia w ruchu.
Protest w Szczecinie trwa od miesiąca.
- Ciągniki o godzinie 9 zjadą z Szczerbcowej i wjadą na drogę krajową nr 10. Będą tam do czasu, aż minister przyjedzie i będzie z nami rozmawiał. Komitet protestacyjny podjął decyzję o przedłużeniu protestu do 28 lutego - zapowiedział Kosmal.
Rolnicy domagają się wyeliminowania z przetargów na zakup państwowej ziemi tzw. "słupów", czyli osób, które skupują grunty na zlecenie zagranicznych firm. Według rządu i Agencji Nieruchomości Rolnych, która organizuje przetargi ten problem przestał już istnieć.
Według planu, ciągniki mają dojechać na odcinek między Krąpielą a Suchaniem za Stargardem Szczecińskim. Cały czas towarzyszyć im będzie policja. Na dziesiątce mogą być utrudnienia w ruchu.
Protest w Szczecinie trwa od miesiąca.