Kupiecka Izba Gospodarcza nie zgłasza sprzeciwu wobec planów powstania nowej galerii handlowej w budynku "Hanza Tower". Radni są zdziwieni tym przyzwoleniem i przypominają niedawną demonstrację przeciwko budowie Kauflandu na Niebuszewie.
Mirosław Wołosewicz z Kupieckiej Izby Gospodarczej mówił radnym, że jeżeli inwestor spełni swoje zapowiedzi o ekskluzywnym centrum handlowym, to mimo pewnych obaw, kupcy nie będą przeciw.
- Protestowaliście przeciwko rozbudowie "Galaxy" a teraz jesteście "za"? - dziwił się radny PiS Marek Duklanowski. - Pojawia się kolejna galeria handlowa, państwo mówicie, że kibicujecie temu projektowi. O co w tym chodzi?
Wtórował mu Dawid Krystek z SLD. - Ja czegoś tu nie rozumiem, skoro jeszcze kilka tygodni temu Kaufland obok Manhattanu był wielkim problemem, wręcz dramatem - mówił Krystek.
- Zagrożeniem dla nas są nowe dyskonty - odpowiadał Wołosewicz. - Problemami są Lidl w miejscu Polmo, gdzie zabije targowisko przy ul. Szafera i właśnie Kaufland, panie radny.
Na spotkaniu nie było przedstawicieli pawilonu "Fala". Wołosewicz zapewnił, że nie są przeciwko galerii handlowej w Hanzie Tower.
Pierwotnie w Hanzie Tower miały być dwa tysiące metrów pod handel i usługi. Teraz inwestor stara się o zmianę planu zagospodarowania i powiększenie tej powierzchni do ponad 10 tysięcy metrów. Na to zgodę muszą wydać radni.