Mieszkańcy Szczecina boją się nam zaufać, bo jesteśmy komitetem spoza układu - tak o nadchodzących wyborach samorządowych mówi kandydat na prezydenta Szczecina z komitetu "Wygrajmy Szczecin!", Przemysław Urbański.
- Jest bardzo duży strach wśród ludzi. Boją się nas wspierać, boją się nacisku ze strony władzy. Niejednokrotnie boją się o swoje posady lub o posady swoich bliskich - uważa Urbański.
Przemysław Urbański ma 37 lat i jest informatykiem. Przez lata pracował w wyuczonym zawodzie na Zachodzie, a także w Azji i Afryce jako wolontariusz. Do Szczecina wrócił trzy lata temu. Swoją kandydaturę na urząd prezydenta ogłosił jako ostatni.
Wybory odbędą się 16 listopada.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.