Żołnierze z całego kraju, którzy brali udział w misjach, spotykają się w piątek w Bydgoszczy na centralnych obchodach Dnia Weterana Działań poza Granicami Państwa. Na miejscu są również wojskowi ze Szczecina. Pięciu z nich pojechało do Bydgoszczy na rowerach. Pokonali dystans ponad 300 kilometrów.
- Miejsca się zmieniają, ale praca polskiego żołnierza pozostaje zawsze tak samo niebezpieczna - wyjaśniają wojskowi i dodają, że dzisiejsze święto ma to uświadomić Polakom oraz zmienić wizerunek żołnierzy.
- Do tej pory spotykam się w internecie z różnymi, także negatywnymi opiniami - mówi sierżant Radosław Pietrzak z 12 Brygady Zmechanizowanej w Szczecinie. - Ktoś, kto wystawia jakąkolwiek opinię na jakimś forum jest niewidoczny i praktycznie anonimowy i może sobie na to pozwolić. Aczkolwiek teraz już ludzie zaczynają się zastanawiać czy pisać coś takiego, dlatego że coraz częściej wytaczane są pozwy wobec takich osób.
Jak dodaje, Polacy muszą wiedzieć, że nie wiadomo, kiedy może przydać się doświadczenie weteranów. - Trzeba edukować społeczeństwo po to, by miało szacunek dla weteranów - mówi Pietrzak. - Fajnie byłoby, żeby ci żołnierze czuli wsparcie od zwykłych obywateli.
Premier Ewa Kopacz złożyła kwiaty pod pomnikiem żołnierzy Poległych w misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa. Dzień Weterana Działań poza Granicami Państwa obchodzony jest w Polsce 29 maja, od 2012 roku. W kraju status weterana ma ponad 11 tysięcy osób.