Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Ośrodek dla imigrantów w Tempelhof. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Ośrodek dla imigrantów w Tempelhof. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Ośrodek dla imigrantów w Tempelhof. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Ośrodek dla imigrantów w Tempelhof. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Ośrodek dla imigrantów w Tempelhof. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Ośrodek dla imigrantów w Tempelhof. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Ośrodek dla imigrantów w Tempelhof. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Ośrodek dla imigrantów w Tempelhof. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
23-letni Pakistańczyk zatrzymany w związku z poniedziałkowym atakiem terrorystycznym w Berlinie miał mieszkać w ośrodku dla imigrantów w Tempelhof. Tam w hangarach po byłym lotnisku mieszka ok. 1,5 tysiąca osób m.in. z Syrii, Iranu i Pakistanu.
Ośrodek, w którym żyją imigranci, jest zamknięty dla osób z zewnątrz. Budynek jest strzeżony przez ochronę. Na miejscu stoją też policyjne radiowozy. Co jakiś czas z ośrodka ktoś wychodzi. Dziennikarze zgromadzeni przed budynkiem pokazują im zdjęcia zatrzymanego w związku z zamachem mężczyzny.

Zapytaliśmy Irańczyka mieszkającego w ośrodku, co sądzi o ataku. - Nic. Spałem wtedy. Słyszałem, że sprawca miał tutaj mieszkać, ale tu mieszka ponad tysiąc osób. Nie sposób znać każdego - odpowiedział.

Ibrahim z Syrii powiedział już nieco więcej. - To złe. Gwarantuję, że ludzie, których znam, też tak myślą. Mężczyzna, który to zrobił nie był człowiekiem - stwierdził.

Niemka Sara mieszkająca w dzielnicy Tempelhof przyznała, że nie tylko tu nie można czuć się bezpiecznie. - To mogło przecież wydarzyć się wszędzie. To wielka tragedia, także dla uczciwych i pokojowych emigrantów. Mam wielu sąsiadów, którzy im pomagali np. oddawali ubrania. Kiedy jest widno na ulicach nie widać ich wielu, ale kiedy zapada zmrok wychodzą częściej i wtedy nie czuję się dobrze - powiedziała Sara.

We wtorek rano ośrodek był szturmowany przez specjalny oddział niemieckiej policji. Zatrzymany mężczyzna - 23-letni Pakistańczyk, podejrzany o zamach w Berlinie - miał mieszkać w hangarze nr 6. Policja nie podaje szczegółów porannej akcji.

Do ataku w stolicy Niemiec doszło w poniedziałek wieczorem. Zamachowiec, porwaną wcześniej ciężarówką, wjechał w tłum ludzi zgromadzonych na jarmarku świątecznym w centrum Berlina. Zginęło 12 osób, w tym polski kierowca tira: uprowadzony i brutalnie zabity przez sprawcę. Rannych zostało 48 osób.
Relacja Kamila Nieradki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty