Wykonaliśmy krok, od którego odwrotu już nie ma - tak o budowie promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej mówił w Szczecinie Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
- Wszystko przygotowywane jest zgodnie z planem, położona została stępka i dopiero pod koniec roku rozpocznie się cięcie i spawanie blach. Wszystko odbywa się zgodnie z założeniami armatora i stoczni, obecnie finalizowany jest ostateczny kontrakt związany z kształtem i przeznaczeniem promu - ocenił Minister Gróbarczyk.
Zdaniem ministra polepsza się też sytuacja Polskiej Żeglugi Morskiej.
- Dziś możemy powiedzieć, że sytuacja jest stabilna, a spółka przygotowuje się do pozyskania kredytów inwestycyjnych. Bardzo mile nas zaskoczyła pozytywna odpowiedź konsorcjum bankowego na zmiany, które zostały wprowadzone - dodał minister Gróbarczyk.
Wysokość kredytu pomostowego dla PŻM nie jest jeszcze znana.
Zdaniem ministra polepsza się też sytuacja Polskiej Żeglugi Morskiej.
- Dziś możemy powiedzieć, że sytuacja jest stabilna, a spółka przygotowuje się do pozyskania kredytów inwestycyjnych. Bardzo mile nas zaskoczyła pozytywna odpowiedź konsorcjum bankowego na zmiany, które zostały wprowadzone - dodał minister Gróbarczyk.
Wysokość kredytu pomostowego dla PŻM nie jest jeszcze znana.
- Wszystko przygotowywane jest zgodnie z planem, położona została stępka i dopiero pod koniec roku rozpocznie się cięcie i spawanie blach. Wszystko odbywa się zgodnie z założeniami armatora i stoczni, obecnie finalizowany jest ostateczny kontrakt związany
Dodaj komentarz 2 komentarze
postawili klocka z blachy i mówią, że to stępka dla promu, a tymczasem....
-nie podmiotu, który ma prom zbudować
-nie ma projektu technicznego budowy promu
-nie ma budowniczych, spawaczy monterów, inżynierów...
JEST ZA TO PROPAGANDA
Ech to nawet nie jest stępka.Najbliżej określić to można jako wannę, pięknie pomalowali wszystko na otwarcie łącznie z pochylnią (masakra), a w sumie nic nie działało. A tak na poważnie wszystkie elementy zostaną wytworzone w Gdańsku, do Szczecina dotrą barkami gdzie wszystko zostanie tylko zmontowane w całoc i dopiero uzbrajanie będzie nazywane wielką budową statku, zupełnie jak kiedyś Nowa Huta i taki smaczek na koniec to nawet nie będzie złożone na tej pochylni.