Uświadamianie oraz zmiana mentalności mogą zatrzymać agresję między rowerzystami, pieszymi i kierowcami - takie są opinie gości magazynu Radio Szczecin na Wieczór.
Arkadiusz Kuzio z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego mówił, że uczestnicy ruchu drogowego mają braki w wiedzy, a uzupełniać je powinni m.in. rowerzyści zrzeszeni w organizacjach.
- Powinniśmy rozpocząć szkolenia. Stowarzyszenia powinny edukować wszystkich swoich podopiecznych ulotkami, a oni powinni rozdawać je innym uczestnikom, jako już kierowcy, uczestnicy ruchu, kierujący rowerami, profesjonaliści. Rozdawać je rowerzystom, którzy zachowują się niestandardowo na drodze. Taka edukacja z czasem przyniosła by oczywiście wymierny skutek. Dzisiaj jej nie ma - mówi Kuzio.
Maciej Papke, miłośnik turystyki rowerowej i operator kamery w Radiu Szczecin mówił, że potrzebna jest zmiana mentalności u pieszych, kierowców i rowerzystów, tak by wspólnie korzystać z dróg czy chodników.
- Rzeczywiście potrzeba lat. To się wszystko musi ułożyć. Skoro kierowcy siedząc w samochodzie potrafią się irytować - a wiemy jaka jest wśród nich agresja, to co dopiero rowerzysta, który wyciska poty, jest zmęczony, adrenalina i cała ta chemia w nim buzuje. I dochodzi do jakiś sytuacji, to gdzieś daje temu upust. Ja oczywiście nie usprawiedliwiam rowerzystów, ale ta agresja jest rzeczywiście z różnych stron - tłumaczy Papke.
W środę prokuratura postawiła zarzuty 42-latkowi, który uderzył pieszego i doprowadził do jego śmierci. Rowerzyście grozi dożywocie.
Arkadiusz Kuzio z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego mówił, że uczestnicy ruchu drogowego mają braki w wiedzy, a uzupełniać je powinni m.in. rowerzyści zrzeszeni w organizacjach.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Zadne ulotki niczego nie zmienia i malo kto ,je bedzie czytal. Wprowadzic obiwiazkowe szkolenia dla pieszych i rowerzystow.
Pod względem łamania przepisów i uważania się za uprzywilejowaną grupę, rowerzyści są ex aequo z motocyklistami, czyli....brak słów. Właściwie to nawet gorzej, bo czy ktoś słyszał, aby motocyklista zsiadł ze swojego pojazdu i zabił przechodnia, czy złamał miednicę lub ręce?
To, że nie słyszałeś nie oznacza, że tak nie było. Ludzie dzielą się na dobrych i złych ; obie te grupy są pieszymi, rowerzystami, kierowcami, motocyklistami itd.
rowerzyści to szczególna grupa - mówię to jako kierowca i pieszy. musze na nich uważać jadąc i idąc chodnikiem bo ja na rowerzystę zatrąbic nie mogę ale on na mnie na chodniku dzwoni często a obok ścieżka rowerowa!
Wczoraj w tramwaju w Krakowie pani z rowerem zajęła całą część przeznaczoną dla wózków ( mam dziecko z porażeniem mózgowym na wózku) a ja z dzieckiem stałam w przegubie.
Nie ukrywam że nie lubię rowerzystów - ktoś im wmówił że mają prawa - na drogach, chodnikach, deptakach a zapomniał powiedzieć że mają także obowiązki i mamy efekty. To było zwyczajne zabójstwo i dla przykładu powinno być ukarane tak, żeby już żadna rodzina nie straciła męża czy ojca tylko dla tego że miał odwagę zawalczyć o swoje prawo do przejścia przez chodnik. jestem całym sercem z rodziną Zmarłego!