W ostatnim dniu VI Zjazdu Dużych Rodzin kilkaset dzieci i rodziców przemaszerowało ulicami Szczecina z bazyliki archikatedralnej Świętego Jakuba na Łasztownię. Po południu, po wspólnym obiedzie, rodziny wielodzietne rozjadą się do domów. Rano uczestniczyły w uroczystej mszy świętej, po której zrobiono wspólne zdjęcie uczestników.
- Chcemy pokazać wszystkim, że rodziny wielodzietne się łączą. Często słyszymy, że nasze środowisko jest gorsze, ale my się trzymamy razem. To jest wspólnota - podkreślała jedna z uczestniczek.
- Jestem zaskoczony, że można zorganizować tak profesjonalnie zjazd ludzi z całej Polski. - Pomysł przyjechania tu zrodził się w ostatniej chwili, to był trochę prezent dla naszych dziewczyn z okazji Dnia Dziecka - mówili inni uczestnicy Zjazdu.
Do Szczecina na trzydniowe spotkanie przyjechało 250 rodzin, w tym ponad 300 osób z zagranicy. Dla uczestników przygotowano ponad 70 warsztatów. W sobotę z rodzicami i dziećmi na Zjeździe spotkał się premier Mateusz Morawiecki.
- Jestem zaskoczony, że można zorganizować tak profesjonalnie zjazd ludzi z całej Polski. - Pomysł przyjechania tu zrodził się w ostatniej chwili, to był trochę prezent dla naszych dziewczyn z okazji Dnia Dziecka - mówili inni uczestnicy Zjazdu.
Do Szczecina na trzydniowe spotkanie przyjechało 250 rodzin, w tym ponad 300 osób z zagranicy. Dla uczestników przygotowano ponad 70 warsztatów. W sobotę z rodzicami i dziećmi na Zjeździe spotkał się premier Mateusz Morawiecki.