Uczniowie szkół podstawowych w całej Polsce zmierzyli się w środę z językami obcymi. Jak mówili, największym wyzwaniem był dla nich wtorkowy test z matematyki.
- Najtrudniejszy chyba był e-mail; trzeba było napisać e-maila do kolegi z Anglii o wyjeździe w polskie góry. - W duchu się ucieszyłam, gdy zobaczyłam, że jest e-mail, a nie zaproszenie, którego nie przerabialiśmy - mówili uczniowie Szkoły Podstawowej numer 1 w Szczecinie.
- Który egzamin, przez te trzy dni był najtrudniejszy? - indagował reporter Radia Szczecin.
- Najtrudniejsza była matematyka, skomplikowane zadania, kompletnie nie było niczego z tego, z czego się przygotowałem. Mój poziom matematyczny..., mam dwójkę z matematyki więc było jeszcze trudniej. - Angielskiego uczymy się od pierwszej klasy, niektórzy już od "zerówki" i wiadomo, że mamy większe pojęcie na temat tego języka niż języka niemieckiego, którego uczyliśmy się dopiero dwa lata - relacjonowali uczniowie.
- Będzie od razu sprawdzanie wyników w Sieci? - dopytywał reporter.
- Zawsze dzwonie do przyjaciółki, jak już są wyniki i mówimy o tym ile zadań miałyśmy dobrze, co źle zrobiłyśmy i obstawiamy ile mniej więcej będzie procent z egzaminu - zdradziła kolejna uczennica SP nr 1 w Szczecinie.
Teraz oczekiwanie na wyniki egzaminów ósmoklasistów. Te zostaną ogłoszone 14 czerwca. Od rezultatów uczniów zależy do jakiej szkoły średniej będą mieli szansę się dostać.